Zawieszenie broni w Ukrainie ma zostać osiągnięte do Wielkanocy - podał w niedzielę Bloomberg. Administracja prezydenta Donalda Trumpa miała poinformować o tym europejskich urzędników. W tym roku prawosławni, grekokatolicy oraz katolicy obchodzą to święto tego samego dnia - 20 kwietnia.
Prezydentowi USA spieszy się z działaniami mającymi na celu zakończenie wojny w Ukrainie. Jak zauważa agencja Bloomberga, gdyby doszło do podpisania rozejmu przed 20 kwietnia, oznaczałoby to, że zostanie on osiągnięty w ciągu pierwszych 100 dni prezydentury Donalda Trumpa.
Jak podkreśla jednak jeden z rozmówców Bloomberga, "uzyskanie dokumentu do końca 2025 roku jest znacznie bardziej prawdopodobne".
Bloomberg zauważa, że szybkie tempo narzucone przez amerykańską stronę wywołuje obawy wśród europejskich urzędników, że "prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski może zostać zmuszony do katastrofalnego porozumienia, jeśli nie uda im się szybko opracować planu udzielenia mu wsparcia wojskowego".
Według wcześniejszych doniesień brytyjskiego dziennika "Financial Times", Trump i Putin zamierzają osiągnąć zawieszenie broni między Ukrainą a Rosją do Wielkanocy lub do 9 maja, kiedy Rosja będzie obchodziła 80. rocznicę zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.
Jeden z ukraińskich urzędników, cytowany przez gazetę, powiedział, że rosyjski przywódca chciałby zawrzeć umowę w tym symbolicznym dniu.