Rosja ma problemy ze znalezieniem poparcia dla swojej inwazji na Ukrainę. Prezydent Władimir Putin podczas szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Samarkandzie w Uzbekistanie usłyszał od premiera Indii, że to "nie czas na wojnę", a od chińskiego przywódcy - obawy. Dodatkowo szef tureckiego parlamentu przyjechał do Gagauzji, autonomicznego regionu Mołdawii, gdzie powiedział turkijskiej, prorosyjskiej ludności, że konieczny jest pokój i uspokojenie sytuacji wojennej.
W dniach 15-16 września w uzbeckiej Samarkandzie odbył się szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy, gdzie spotkali się przywódcy państw Azji Centralnej oraz Dalekiego Wschodu. Oczy wszystkich były skierowane zwłaszcza na Władimira Putina, którego kraj prowadzi inwazję na Ukrainie. Istotne były także działania chińskiego przywódcy Xi Jinpinga, dla którego była to pierwsza duża wizyta zagraniczna od rozpoczęcia pandemii koronawirusa.