Rosja wystrzeliła z Morza Czarnego dwa pociski manewrujące Ch-59 w kierunku Odessy; zostały one zniszczone przez ukraińskie siły powietrzne. Siły rosyjskie znacząco nasiliły aktywność lotniczą oraz prowadzi ciężki ostrzał artyleryjski i moździerzowy - ocenił naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski w opublikowanym wywiadzie dla agencji Ukrinform. Nocny atak rakietowy i dronów w nocy z czwartku na piątek trwał 9 godzin. Piątek, 29 marca, był 765. dniem rosyjskiej inwazji przeciwko Ukrainie.
Dajcie nam broń, by powstrzymać ataki Rosjan, albo Ukraina zintensyfikuje uderzenia na rosyjskie obiekty infrastruktury energetycznej i inne cele strategiczne - powiedział w wywiadzie dla "Washington Post" prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Potwierdził, że administracja USA nie jest zadowolona z ataków na rosyjskie rafinerie.
Rosyjski dron zanim rozbił się w Rumunii przeleciał nad terytorium tego kraju 23 kilometry. Lokalne media podają więcej szczegółów dotyczących tego incydentu z Wielkiej Wyspy Braila w delcie Dunaju.
Choć wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia, że to rosyjski bezzałogowiec, na wraku znajdują się napisy cyrylicą takie same, jak na dronach kamikadze Szahid, które Rosja kupuje w Iranie. Od głośnej eksplozji na polu późnym wieczorem poinformowali służby okoliczni mieszkańcy. Na miejscu odkryto szczątki drona oraz krater o średnicy 4 metrów. To znalezisko znajduje się około 8 kilometrów od przeprawy promowej na Dunaju. Najprawdopodobniej bezzałogowiec miał zaatakować ukraińskie porty na tej rzece, ale mógł zawieść system naprowadzania.
To kolejny podobny incydent w ciągu ostatnich miesięcy. Od wczesnej jesieni Rumuni cztery razy znajdowali szczątki dronów na swym terytorium. Według władz w Bukareszcie, to Ukraina a nie Rumunia była celem tych ataków.
Od początku ofensywy w październiku 2023 roku rosyjskie wojska zajęły kolejnych 505 kilometrów kwadratowych ukraińskiego terytorium - szacuje amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW). To nieco mniej niż obszar Warszawy, który wynosi 517 km kw.
Były oficer CIA wezwał Zachód do zapewnienia Ukrainie większego wsparcia militarnego w trwającym konflikcie z Rosją. Według niego Władimir Putin jest "teraz słaby" i jest "historyczna szansa, żeby go pokonać".
Kable, rurociągi na Morzu Bałtyckim, poligony wojskowe, bomby z czasów wojny, wraki statków - o czym jeszcze wiedzą Rosjanie? Przez lata Rosja szpiegowała Europę pod pozorem zbierania informacji na potrzeby budowy Nord Stream - pisze portal dziennika "Welt". Zebrała w ten sposób tysiące stron raportów z wrażliwymi danymi.
Rosja wystrzeliła z Morza Czarnego dwa pociski manewrujące Ch-59 w kierunku Odessy; zostały one zniszczone przez ukraińskie siły powietrzne. W wyniku ataku rakietowego zostały ranne trzy osoby trafione odłamkami. Dwie z nich to dzieci w wieku 15 i 10 lat - podał szef władz obwodowych Ołeh Kiper na Telegramie.
Rano dowódca ukraińskich sił powietrznych generał Mykoła Ołeszczuk poinformował, że ukraińska obrona powietrzna zniszczyła 84 z 99 wrogich celów powietrznych, za pomocą których Rosja zaatakowała Ukrainę.
Dzięki ukraińskiemu korytarzowi morskiemu udało się wyeksportować 33,8 mln ton towarów; eksport przez ten korytarz jest większy niż w efekcie inicjatywy zbożowej - napisał wicepremier i minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow na platformie X.
Wicepremier oświadczył, że przez ukraiński korytarz przepłynęło 1140 statków, eksportując towary do 40 krajów na całym świecie, z czego 23,1 mln ton to produkty ukraińskich rolników.
Rosja sprowadza z Zachodu przez Turcję duże ilości nitrocelulozy, materiału wybuchowego używanego w produkcji amunicji artyleryjskiej - podał "Wall Street Journal". Gazeta zaznacza, że podczas gdy Rosja podwoiła import substancji, Zachód zmaga się z niedoborem tego surowca.
W ciągu ostatniego tygodnia rosyjskie samoloty wojskowe omyłkowo zrzuciły 12 bomb w obwodzie biełgorodzkim w Rosji, nieopodal granicy z Ukrainą; w niektórych takich przypadkach niezbędna była ewakuacja miejscowej ludności - twierdzi niezależny rosyjski kanał na Telegramie ASTRA.
Mimo rosyjskich prób ograniczenia strat Floty Czarnomorskiej, Ukraina nadal skutecznie zmniejsza zdolności bojowe marynarki wojennej Rosji w regionie Morza Czarnego - ocenił w swoim raporcie brytyjski resort obrony.
Analiza zdjęć ukazujących skutki ostatniego dużego ukraińskiego ataku na Krym, przeprowadzonego 24 marca, potwierdziła, że zniszczono wówczas lub uszkodzono trzy rosyjskie budynki należące do sił zbrojnych, a także dwa okręty desantowe typu Ropucha, czołgi i okręt rozpoznawczy klasy Jurij Iwanow, czyli jednostkę znaną jako Iwan Churs - przypomniało ministerstwo.
"Z powodu takich uderzeń rosyjskie okręty o większej wartości, które normalnie korzystałyby z infrastruktury portowej w Sewastopolu, zostały zmuszone do przemieszczenia się do innych portów, (położonych) dalej na wschód" - zauważono w aktualizacji wywiadowczej.
24 marca Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził atak na dwa rosyjskie okręty desantowe, Jamał i Azow, a także centrum łączności Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Dwa dni później rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Płetenczuk powiadomił o trafieniu dużego okrętu desantowego Kostiantyn Olszański, bezprawnie przejętego przez Flotę Czarnomorską w 2014 roku, po aneksji Krymu przez Rosję. Strona ukraińska potwierdziła też uszkodzenie okrętu rozpoznawczego Iwan Churs.
Ukraina odzyskała ciała 121 poległych żołnierzy, zabitych podczas wojny obronnej z Rosją - poinformował w piątek sztab koordynacyjny ds. jeńców wojennych w Kijowie. Po identyfikacji ciała ukraińskich obrońców zostaną przekazane rodzinom, by godnie je pochować.
"Udało się repatriować ciała 12 obrońców, którzy walczyli na odcinku ługańskim, 107 poległych żołnierzy z odcinka donieckiego i dwóch obrońców z odcinka zaporoskiego" - przekazał sztab na Facebooku.
Siły rosyjskie znacząco nasiliły aktywność lotniczą oraz prowadzi ciężki ostrzał artyleryjski i moździerzowy - ocenił naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski w opublikowanym w piątek wywiadzie dla agencji Ukrinform.
Dowódca zaznaczył, że wróg znacząco nasilił aktywność lotniczą, wykorzystując m.in. kierowane bomby lotnicze, oraz prowadzi ciężki ostrzał artyleryjski i moździerzowy.
Przypomniał, że wojska rosyjskie dysponują znacznie większą ilością amunicji niż siły Ukrainy, zauważając, że według stanu sprzed kilku dni "przewaga wroga pod względem amunicji wynosiła około 6:1". Żołnierze ukraińscy nauczyli się jednak, by osiągać możliwie najlepsze rezultaty "nie ilością amunicji, a umiejętnością posługiwania się tą bronią, którą posiadamy". "Ponadto w pełni wykorzystujemy naszą przewagę w dziedzinie bezzałogowych statków powietrznych" - zaakcentował generał.
Rumuńskie władze znalazły fragmenty czegoś, co wygląda na drona na gospodarstwie rolnym w pobliżu Dunaju i granicy z Ukrainą w czwartek wieczorem - podało rumuńskie ministerstwo obrony w oświadczeniu.
Ukraińska obrona powietrzna zniszczyła 84 z 99 wrogich celów powietrznych, za pomocą których Rosja zaatakowała Ukrainę w nocy z czwartku na piątek - poinformował dowódca ukraińskich sił powietrznych generał Mykoła Ołeszczuk.
"Wróg przeprowadził potężny atak rakietowy i powietrzny na obiekty sektora paliwowo-energetycznego Ukrainy, wykorzystując różnego rodzaju pociski rakietowe i atakujące drony bojowe. Łącznie (wykorzystano) 99 rodzajów broni przeciwlotniczej" - napisał Ołeszczuk na Telegramie.
Ukraińskie obiekty energetyczne były celem nocnego nalotu rosyjskiego lotnictwa i dronów, uszkodzone zostały elektrociepłownie i elektrownie wodne - poinformowała w piątek rano krajowy koncern energetyczny Ukrenerho.
"W nocnych nalotach uszkodzone zostały elektrownie wodne i elektrociepłownie w środkowej i zachodniej części kraju" - podał Ukrenerho na kanale Telegram.
W położonym na południowym wschodzie kraju obwodzie dniepropietrowskim zastosowano awaryjne wyłączenia dostaw elektryczności - dodała firma.
Nocny atak rakietowy i dronów w nocy z czwartku na piątek trwał 9 godzin, na terytorium całej Ukrainie ogłoszono alarm powietrzny w związku z zagrożeniem atakiem rakietowym z samolotu Tu-95MS, podają kanały monitorujące sytuację w powietrzu.
Atakowano miasta Dniepr, Kamieńskie, Pawłograd, Krzemieńczug, Iwano-Frankiwsk, poszczególne osady obwodu dniepropietrowskiego i poszczególne obiekty obwodu lwowskiego. Doszło także do ataków na infrastrukturę energetyczna Ukrainy przeciwko kompleksowi energetycznemu Ukrainy.
Wróg użył:
- rakiet manewrujących Kh-101/555 wystrzelone przez co najmniej 10 samolotów Tu-95 z obszaru Engels/Morze Kaspijskie;
- aerobalistycznych rakiet hipersonicznych kompleksu Kh-47M2 "Dagger";
- rakiet balistycznych OTRK "Iskander-M"/"KN-23";
- kierowanych rakiet przeciwlotniczych SAM "S-300"/"S-400";
- dronów UAV typu "Shahid";
- Pocisków kierowanych Kh-59 z Su-34.
Rakiety Kh-101/555 pokonały największą odległość ~2100 km, zanim dotarły do obwodów frankowskiego i czerniowieckiego.
Pociski Kh-47m2 "Dagger" zostały wystrzelone przez samoloty MiG-31K z terytorium obwodu Tuła/Kaługa Federacji Rosyjskiej.
Z tymczasowo okupowanych terytoriów Autonomicznej Republiki Krymu i obwodu Biełgorodu Federacji Rosyjskiej wystrzelono różnego rodzaju rakiety balistyczne.
Część rakiet została zniszczona przez siły obrony powietrznej.
Serhij Łysak, szef Administracji Państwowej Obwodu Dniepropietrowskiego, poinformował w Telegramie, że Rosjanie zaatakowali kilka obiektów infrastruktury krytycznej w obwodzie.
"W wyniku ostatniego ataku wroga w Kamieńskim jest ranna osoba. Mężczyzna w ciężkim stanie jest hospitalizowany. Głównym celem wroga są nasi ludzie i urządzenia podtrzymujące życie" - napisał Łysak w Telegramie.
Ukraińskie media informują o eksplozjach w Kamieńskim, gdzie obecnie nie ma prądu, i w Dnieprze.
O esplozjach na swoim terenie poinformowały też władze obwodu czerkaskiego, gdzie obrona powietrzna Ukrainy zestrzeliła kilka dronów.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba wezwał Indie, aby stanęły po stronie Kijowa, twierdząc, że bliskie stosunki tego kraju z Rosją opierają się na zanikającym dziedzictwie sowieckim, podał w piątek "Financial Times".
Kuleba przybył w czwartek do New Delhi, aby wspierać wizję Kijowa dotyczącą drogi do pokoju na Ukrainie i wzmacniać więzi z Indiami, przekazał "Financial Times".
Indie tradycyjnie utrzymują bliskie powiązania gospodarcze i obronne z Moskwą i powstrzymują się od krytykowania Rosji w związku z jej inwazją na Ukrainę w lutym 2022 r., zamiast tego zwiększają zakupy rosyjskiej ropy do rekordowego poziomu.
Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały na Telegramie o rosyjskich atakach
"Z samolotów Tu-95MS wystrzelono rakiety manewrujące!" - czytamy w komunikacie.
Jak podało wcześniej Siły Powietrzne, w obwodzie murmańskim Federacji Rosyjskiej zarejestrowano start bombowców strategicznych Tu-95MS z rakietami manewrującymi.