Przywódcy G7 na zdalnej naradzie w piątek uzgodnili, że Ukraina wkrótce otrzyma 50 miliardów dolarów pożyczek w ramach uzgodnionego na szczycie w czerwcu w Apulii mechanizmu pomocy. W czasie obrad pod przewodnictwem premier Włoch Giorgii Meloni, potępili współpracę militarną Rosji i Korei Północnej.

Pożyczka dla Ukrainy spłacana z obrotu zamrożonymi rosyjskimi aktywami

W komunikacie wydanym w Rzymie w związku z włoskim przewodnictwem w G7 podkreślono, że w czasie narady liderzy omówili liczne konkretne inicjatywy pomocy dla Ukrainy, w tym 50 mld dolarów pożyczek, które mają następnie zostać spłacone z wpływów uzyskanych z obrotu na rynku finansowym tzw. nadzwyczajnymi zyskami generowanymi przez zamrożone w krajach grupy rosyjskie aktywa.

Ponadto w oświadczeniu potwierdzono zamiar dalszego "wspierania walki narodu ukraińskiego o wolność, suwerenność i niepodległość".

Liderzy Włoch, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Kanady, USA, Japonii i UE potępili także nasilającą się współpracę militarną Rosji i Korei Północnej i zapowiedzieli podejmowanie kroków wobec tych, którzy wspierają potencjał wojskowy Moskwy.

Jak podkreślił portal rozgłośni Głos Ameryki, z przywódcami G7 spotkał się wirtualnie sam Joe Biden. Namawiał do dalszego zapewniania Kijowowi wsparcia w walce z rosyjską inwazją, jak podaje portal "na niecałe sześć tygodni przed objęciem urzędu przez prezydenta elekta Donalda Trumpa, który jest sceptyczny wobec pomocy dla Ukrainy".

Liderzy G7 odnieśli się też do sytuacji w Syrii

W odniesieniu do sytuacji w Syrii po upadku reżimu Baszira al-Asada, przywódcy G7 zaapelowali o "rozpoczęcie pokojowej i uporządkowanej transformacji poprzez wyznaczenie inkluzywnego procesu politycznego".

Podkreślili też znaczenie przestrzegania rozejmu w Libanie