W specjalnym komunikacie Pałac Elizejski podkreślił, że Emmanuel Macron w pierwszej kolejności rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą o ewolucji sytuacji w Rosji w związku z działaniami właściciela najemniczej Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna i reakcją Kremla. Według części obserwatorów świadczyło to, że polski przywódca jest dla Macrona rozmówcą, który najlepiej potrafi zrozumieć potencjalny wpływ tych wydarzeń na wojnę w Ukrainie oraz na przyszłość Rosji i Unii Europejskiej.
Pałac Elizejski poinformował w specjalnym komunikacie, że prezydent Emmanuel Macron rozmawiał w sobotę na temat sytuacji w Rosji najpierw z prezydentem Andrzejem Dudą, a dopiero później z prezydentem USA Joe Bidenem, kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem.
Przywódcy rozmawiali o możliwym wpływie wydarzeń w Rosji na wojnę na Ukrainie. Potwierdzili również swoje zaangażowanie i determinację we wspieraniu Ukrainy, aby umożliwić jej odzyskanie pełnej suwerenności - podano w komunikacie prasowym.
Wcześniej MSZ Francji wydało rekomendacje dla obywateli Francji, aby nie przemieszczać się po terenie Rosji.
Resort zapewnił, że jest "w pełni zmobilizowany do zapewnienia bezpieczeństwa" Francuzom, w tym swojemu personelowi dyplomatycznemu i konsularnemu w Rosji. Podkreślono, że MSZ Francji "uważnie śledzi bieżące wydarzenia w Rosji".