To już 297. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Po piątkowym ataku rakietowym Rosji ukraiński system energetyczny wciąż jest naprawiany. Dziś w Ukrainie - w tym w stolicy kraju Kijowie - ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Powodem był wylot myśliwców z białoruskiego lotniska w Maczuliszczach. W Krzywym Rogu spod gruzów budynku mieszkalnego trafionego rosyjską rakietą wydobyto ciało czwartej ofiary śmiertelnej - półtorarocznego chłopczyka. Rosja otrzymała nową partię irańskich dronów Shahed-136, mniejszą jednak od pierwszej, która umożliwiła masowe stosowanie tych aparatów przeciwko Ukrainie - poinformował w sobotę przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow. Najważniejsze informacje z wojny w Ukrainie znajdziecie w naszej relacji.
Stany Zjednoczone próbowały przeszkodzić Ukrainie w dokonaniu zamachu na generała Walerija Gierasimowa, szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji - poinformował dziennik "New York Times" ("NYT").
Niewymienione z nazwiska źródła "NYT" przekazały, że zamach miał mieć miejsce, gdy generał przybył do strefy specjalnej operacji wojskowej w Donbasie.
Gierasimow dokonał w kwietniu inspekcji rosyjskich zgrupowań wojsk, otrzymał od dowódców meldunki o użyciu wojsk w trakcie realizacji zadań Północnego Okręgu Wojskowego, a także od innych urzędników w kwestiach wsparcia bojowego działań wojsk rosyjskich na różnych kierunkach.
Według źródeł "NYT" Stany Zjednoczone dowiedziały się o tej podróży, ale Waszyngton nie podzielił się tą informacją z Kijowem w obawie, że w przypadku zamachu mogłoby to doprowadzić do bezpośredniej konfrontacji między Stanami Zjednoczonymi a Rosją.
Ukraińcy dowiedzieli się jednak o planach generała, ale wysocy rangą urzędnicy amerykańskiej administracji po konsultacjach z Białym Domem poprosili stronę ukraińską o odwołanie ataku. Powiedzieliśmy im, żeby tego nie robili - powiedziało źródło "NYT".
Nowojorska gazeta pisze, że informacja przyszła za późno, a ukraińscy wojskowi powiedzieli Amerykanom, że już rozpoczęli atak na pozycję generała. W ataku, według oficjalnych danych, zginęły dziesiątki Rosjan, jednak Gierasimowa nie było wśród nich.
"NYT" zaznacza, że po tym wydarzeniu rosyjscy dowódcy wojskowi ograniczyli swoje wizyty na froncie.
Przerwy w dostawie prądu w ukraińskiej stolicy. Zobaczcie zdjęcia:
Putin ma większy problem z gazem, niż chce oficjalnie przyznać - ocenia dziennik "De Standaard". Planowana "gazowa ekspansja" na Wschód stoi pod znakiem zapytania, a utrata europejskich miliardów euro pozostawi dziurę w budżecie Rosji do 2030 r. - wskazuje belgijska gazeta.
Budowa nowego rurociągu do Chin ma się rozpocząć dopiero w 2024 r. i potrwa kilka lat. Dodatkowo inwestycja będzie utrudniona ze względu na to, iż rosyjscy inżynierowie będą musieli obejść się bez zaawansowanych technologicznie części z Zachodu. "De Standaard" przypomina, że ich znaczenie stało się jasne w tym roku, kiedy niemiecka turbina gazowa Nord Stream firmy Siemens utknęła w Kanadzie po naprawie.
"Rzeczywistość jest taka, że Rosja przez wiele lat będzie mogła korzystać jedynie z istniejącego gazociągu do Chin, który ma ograniczoną przepustowość" - czytamy w gazecie. W dłuższej perspektywie utrata miliardów dochodów z gazu z Europy pozostawi ogromną dziurę w rosyjskim budżecie do 2030 roku.
W Charkowie na wschodzie Ukrainy, gdzie ostatnie rosyjskie ostrzały rakietowe spowodowały znaczne zniszczenia infrastruktury, choinka miejska stanęła w metrze, na jednej ze stacji w śródmieściu - podała w sobotę rosyjska redakcja BBC.
"Szanowni partnerzy! Znajdźcie możliwość, by dać Ukrainie solidną ochronę nieba, niezawodną tarczę w postaci obrony przeciwlotniczej. Możecie. Możecie dać ochronę naszej ludności - stuprocentową ochronę przed rosyjskimi rakietami" - powiedział w sobotnim wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, zwracając się do przywódców Zachodu.
W okupowanym Mariupolu na południu Ukrainy przybywa rosyjskich wojskowych, żołnierze w pełnym ekwipunku dosłownie zapełnili centrum miasta - poinformował w sobotę Petro Andriuszczenko, doradca mera lojalnego wobec władz w Kijowie.
"Przyczyna na razie nie jest znana. Po raz ostatni taką liczbę okupantów widziano tutaj tylko podczas działań bojowych" - napisał Andriuszczenko na serwisie Telegram.
Poinformował, że przez Mariupol Rosjanie przewożą stożkowe konstrukcje przeciwczołgowe. Jak relacjonował, utworzyła się "prawie cała karawana" samochodów transportujących te umocnienia. Rejestracja pojazdów wskazuje, że pochodzą z Kraju Stawropolskiego w Rosji, odległego od ukraińskiego Mariupola o co najmniej 650 km.
Władze Mołdawii ogłosiły w sobotę, że po raz pierwszy w ponad 30-letniej historii tego kraju sprowadzą do kraju gaz, który nie pochodzi od rosyjskiego koncernu Gazprom. Dodały, że nie będą już korzystać z usług tej powiązanej z Kremlem spółki.
Od początku rosyjskiej inwazji Facebook utrudnia Ukraińcom uzyskiwanie wiarygodnych informacji o przebiegu wojny. Jednocześnie rosyjscy aktywiści, umiejętnie manipulując systemami sztucznej inteligencji, odpowiedzialnymi za moderację na platformie, forsują treści prorosyjskie - zauważa niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Ukrainie udało się przywrócić zasilanie dla prawie 6 milionów ludzi, którzy nie mieli prądu po piątkowym ataku rakietowym Rosjan - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Wśród trafiających do naszej niewoli są osoby posiadające podwójne obywatelstwo (w tym Rosji), obywatele innych państw oraz bezpaństwowcy - poinformował w sobotę przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow.
"Wśród osób wziętych do niewoli były zarówno osoby z podwójnym obywatelstwem i bezpaństwowcami, jak i przedstawiciele państw trzecich. Takie przypadki były i są nadal. Większość z nich, to przedstawiciele tzw. prywatnych firm wojskowych. To wcale nie są firmy wojskowe, to odnogi okupacyjnego korpusu Putina" - oświadczył Jusow w ukraińskiej telewizji.
Rosja otrzymała nową partię irańskich dronów Shahed-136, mniejszą jednak od pierwszej, która umożliwiła masowe stosowanie tych aparatów przeciwko Ukrainie - poinformował w sobotę przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow.
Jest to nowa partia. Nie komentujemy liczby (maszyn), jednak widzimy na przykład, że podczas wczorajszych zmasowanych ataków rakietowych drony Shahed-136 nie były używane - powiedział Jusow, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina. Ocenił, że partia ta "w porównaniu z początkowym masowym używaniem" dronów "jest najwyraźniej mniejsza".
Bank Światowy ogłosił w piątek utworzenie wielodonorowego funduszu powierniczego, którego celem jest wsparcie rządu Ukrainy.
Wśród ofiarodawców Funduszu Powierniczego na rzecz Pomocy Humanitarnej, Odbudowy i Reform na Ukrainie (URTF) znalazły się Szwajcaria, Austria, Islandia, Litwa, Holandia, Norwegia i Szwecja, które przekazały początkowo 250 mln dolarów. Kanada i Japonia również zadeklarowały wsparcie dla URTF. Oczekuje się, że do grupy darczyńców dołączą inne kraje.
Ukraiński system energetyczny wciąż jest naprawiany po dziewiątym już zmasowanym ataku rakietowym Rosji na obiekty infrastruktury; pogoda utrudnia naprawianie sieci i deficyt energii wciąż jest znaczny - poinformował w sobotę ukraiński operator elektroenergetyczny Ukrenerho.
W komunikacie przekazanym przez portal Suspilne operator poinformował, że trwa doprowadzanie reaktorów ukraińskich elektrowni jądrowych do poziomu planowanej mocy. Stopniowo pracę wznawiają elektrownie cieplne. Elektrownie wodne pracują według grafiku. W obiektach infrastruktury uszkodzonych podczas piątkowych ostrzałów trwają naprawy.
W Mołdawii sześć kanałów otrzymało tymczasowy zakaz nadawania w związku z podawaniem nieprawdziwych informacji o kraju i wojnie ukraińsko-rosyjskiej. Kanały są ściśle związane z politykiem i biznesmenem Ilianem Szorem, który uciekł z Mołdawii po tym, jak wybory wygrała prozachodnia Maia Sandu. Rosja potępiła decyzję Kiszyniowa.
We wsi Kaczaniwka w obwodzie sumskim na północy Ukrainy ze studni zamiast wody popłynęła ropa naftowa - podały portale Ukraińska Prawda i Suspilne. Przyczyna tego zjawiska nie jest znana, sprawą zajmuje się państwowa inspekcja ekologiczna.
Oligarchowie Putina chcą odzyskać majątki, które stracili w wyniku nałożonych sankcji i pozywają Unię Europejską. Składają pozwy do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu - informuje w sobotę "Bild". W pozwach odcinają się od gospodarza Kremla i wojny w Ukrainie.
Po wczorajszym ataku rakietowym Rosjan, w większości obwodu charkowskiego udało się przywrócić zasilanie - podaje portal The Kyiv Independent.
Minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow poinformował, że do kraju dotarła pierwsza część amerykańskiego sprzętu, który ma pomóc odbudować ukraińską sieć energetyczną. "Ta partia jest częścią 53-milionowej pomocy ogłoszonej przez amerykańskich partnerów w zeszłym miesiącu" - stwierdził Kubrakow.
We Władywostoku zapalił się duży magazyn przy ulicy Kariernej płonie już ponad 1100 m² - podaje agencja Ukrinform.