Policja Fidżi bada sprawę przybycia tam luksusowej łodzi, która może należeć do objętego sankcjami rosyjskiego oligarchy Sulejmana Kerimowa - podał w czwartek Reuters. Według fidżyjskich gazet superjacht Amadea został skonfiskowany, a jego załogę zatrzymano.
Dziennik "Fiji Times" podał, że policja zatrzymała jacht należący do Kerimowa, który objęty jest sankcjami w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. Na oligarsze ciążą sankcje USA, UE i Wielkiej Brytanii.
Agent działający w branży superjachtów na Fidżi, Chase Smith z firmy Baobab Marine, twierdził jednak w rozmowie z agencją Reutera, że doniesienia mediów "nie są w pełni prawdziwe, także jeśli chodzi o właściciela jednostki".
"Nie wiem, kim jest właściciel. Dowody są przekazywane policji na Fidżi" - powiedział agent w rozmowie telefonicznej.