"Krótkoterminowa pomoc finansowa dla Ukrainy nie powinna być uzależniona od programu reform w tym kraju" - stwierdził przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz. "Ukraina potrzebuje pieniędzy już teraz, by płacić swoje rachunki" - tłumaczył.
Pomoc, której trzeba udzielić, niekoniecznie musi być powiązana z wymogiem wprowadzania reform w kolejnych miesiącach. Z kolejnym rządem Ukrainy można rozmawiać o strategii długoterminowej, by poprawić sytuację gospodarczą - mówił Schulz na konferencji prasowej po spotkaniu z szefami państw i rządów UE. Ukraina potrzebuje pieniędzy teraz, by płacić swoje rachunki - zaznaczył.
Schulz stwierdził, że należy rozmawiać z Ukrainą o reformach, ale w dłuższej perspektywie i takich, by to "nie najbiedniejsi płacili najwyższa cenę".
W opinii przewodniczącego PE, trzeba jak najszybciej uruchomić fundusze pomocowe dla Ukrainy. Musimy brać pod uwagę skutki sankcji gospodarczych dla krajów członkowskich UE - zwrócił uwagę. Zauważył, że sankcje wobec Rosji, szczególnie ekonomiczne, dzielą kraje UE, co nie powinno mieć miejsca.