Najwyżej rozstawiony Brytyjczyk Andy Murray pokonał pogromcę Jerzego Janowicza Francuza Benoita Paire 7:6 (7-1), 6:4, 6:4 i awansował do ćwierćfinału wielkoszlemowego turnieju tenisowego na trawiastych kortach w Wimbledonie. Spotkanie lidera światowego rankingu i dwukrotnego (2013, 2016) triumfatora imprezy z Paire trwało dwie godziny i 23 minuty.
To będzie dziesiąty występ Murraya w tej fazie turnieju. Czwartej rundy nie udało się mu osiągnąć tylko w debiutanckim występie w 2005 roku. Na tym etapie też zatrzymał się tylko raz - w... drugim starcie, w 2006 roku. W każdej z następnych dziewięciu edycji z jego udziałem (w 2007 roku go zabrakło) dotarł co najmniej do ćwierćfinału.
O półfinał Murray powalczy z rozstawionym z numerem 24. Amerykaninem Samem Querreyem, który pokonał w poniedziałek Kevina Andersona z RPA 5:7, 7:6 (7-5), 6:3, 6:7 (11-13), 6:3. Ten pojedynek trwał ponad trzy godziny.
Querrey nie ma dobrego bilansu z Murrayem. Amerykanin przegrał ze Szkotem siedem z ośmiu pojedynków. Po raz ostatni walczyli ze sobą w styczniu w Australian Open. Górą był wówczas Murray.