31-letni zamachowiec, który próbował dokonać ataku na Polach Elizejskich, złożył przed zamachem hołd przywódcy Państwa Islamskiego Abu Bakrowi al-Bagdadiemu - podały źródła zbliżone do śledztwa.
Wynikać to ma z listu-testamentu, jaki Adam Djaziri zostawił swojemu szwagrowi. Dżihadysta zwierza się w nim z "podwójnej gry", jaką prowadził - z myślą o przeprowadzeniu ataku terrorystycznego, miał gromadzić arsenał pod pretekstem uprawiania strzelectwa sportowego.
31-latek miał w domu na przedmieściach Paryża dziewięć sztuk broni, w tym pistolety Sig-Sauer 9 mm i Glock 9mm oraz karabin typu kałasznikow.
Djaziri ze względu na swoją radykalizację figurował od 2015 roku w tzw. kartotece S, w której znajdują się dane islamskich radykałów mieszkających we Francji. Nigdy nie został skazany. Miał pozwolenie na broń, ponieważ uprawiał strzelectwo sportowe.