W Syrii snajperzy Państwa Islamskiego i Dżabhat Fatah al-Szam wykorzystują noktowizory, w których zainstalowana jest elektronika wyprodukowana w Rosji - pisze "Kommiersant". Gazeta powołuje się na rosyjskich ekspertów badających uzbrojenie bojowników.

W Syrii snajperzy Państwa Islamskiego i Dżabhat Fatah al-Szam wykorzystują noktowizory, w których zainstalowana jest elektronika wyprodukowana w Rosji - pisze "Kommiersant". Gazeta powołuje się na rosyjskich ekspertów badających uzbrojenie bojowników.
Nie wiadomo, w jaki sposób urządzenia trafiły w ręce dżihadystów (zdj. ilustracyjne) / Balkis Press /PAP/Abaca

Znaleźliśmy tak zwane przetworniki elektrooptyczne wyprodukowane w przedsiębiorstwach rosyjskich - powiedział rozmówca "Kommiersanta", którego dziennik określa jako specjalistę wojskowego.

Nie wiadomo, w jaki sposób urządzenia trafiły w ręce dżihadystów. Brak oficjalnych informacji o wszczęciu spraw karnych dotyczących utraty przez żołnierzy rosyjskich mienia wojskowego w postaci celowników - relacjonuje "Kommiersant". Przedstawiciele zakładów produkujących noktowizory zapewnili, że eksport produkcji o podwójnym przeznaczeniu jest ściśle kontrolowany przez władze Rosji i władze krajów kupujących od niej ten sprzęt.

Gazeta podaje, że od rozpoczęcia przez Rosję operacji militarnej w Syrii rosyjscy eksperci wojskowi i służby specjalne badają uzbrojenie bojowników, szczególnie używane przez nich karabiny. Specjaliści ustalili, że bojownicy wykorzystują bardzo różne karabiny snajperskie, w tym takie, które mają na wyposażeniu armie krajów NATO, np. amerykańskie Remington MSR i austriackie Steyr-Mannlicher SSG 08 - pisze "Kommiersant". Wraz z karabinami muszą być używane także najnowocześniejsze celowniki, w tym noktowizory - dodaje gazeta. Zdaniem cytowanych przez nią specjalistów najnowocześniejsze noktowizory trzeciej generacji produkowane są obecnie w USA i Rosji.

(mpw)