Początków gry w petanque można dopatrywać się w czasach antycznych. W kule mieli grać już rzymscy legioniści. Dzięki nim rozprzestrzeniły się w Europie. Za oficjalne początki współczesnej wersji gry uznaje się natomiast 1907 i 1910 rok.

Liczba członków francuskiej federacji w kolejnych dziesięcioleciach zaczęła rosnąć w bardzo szybkim tempie. To właśnie Francję należy uznawać za kolebkę petanque. Sama nazwa pochodzi natomiast z prowansalskiego ("ped tanco") i w luźnym tłumaczeniu oznacza "trzymanie obu stóp razem na ziemi", czyli pozycję wymaganą od zawodnika w czasie gry.

Początkowo w rozgrywkach wykorzystywano bule z drewna. Od 1930 roku zastąpiły je jednak znane nam dzisiaj kule stworzone ze stali. Ich wybór jest jednak bardzo szeroki.

Te amatorskie nie mają określonych wymiarów i mogą mieć różne średnice i wagi. Wykorzystywane w oficjalnych rozgrywkach powinny mieć natomiast od 70,5 do 80 mm średnicy i ważyć od 650 do 800 gramów. Różne parametry mają jednak bule przypisane do poszczególnych zawodników w triplecie (trzyosobowe zespoły, które biorą udział w zawodach mistrzowskich). Mniejsze są kule do strzelania precyzyjnego (trafiania do określonego celu), większe - do puenty (podstawowego zagrania).

W samej rozgrywce mogą brać udział single, dublety i triplety. Pojedynczy zawodnicy mają do dyspozycji trzy bule, a dublety i triplety - po dwie. Cel gry to umieszczenie swoich kul bliżej świnki (drewnianej lub plastikowej kulki o średnicy 30 mm). Tutaj znajdziesz prostą instrukcję gry w petanque

Na całym świecie w bule gra dziś oficjalnie ponad 600 tys. graczy z licencjami. Ile osób gra natomiast rekreacyjnie? Trudno policzyć. Polska federacja istnieje od 2003 roku i jak wyjaśnia jej prezes Wioletta Śliż, liczy ponad 500 licencjonowanych zawodników. Liczba ta jednak stale rośnie. To szansa, że uda nam się włączyć do rywalizacji w ramach World Games, które w 2017 roku odbędą się we Wrocławiu. Zawody w petanque są rozgrywane w czasie Igrzysk Sportów Nieolimpijskich od 1985 roku.

W tej odsłonie naszego cyklu przedstawimy dwie strony gry w kule i zastanowimy się, czy można ją traktować jako dyscyplinę sportową, czy tylko jako zabawę. W wywiadzie opowiada o tym prezes Polskiej Federacji Petanque Wioletta Śliż. W rozmowie z RMF FM mówi też m.in. o rozwoju tej dyscypliny w Polsce i sukcesach, jakie nasi zawodnicy odnosili na arenie międzynarodowej. Nasz reporter odwiedził również Klub Petanque "Grunwald" w Mielnie w woj. warmińsko-mazurskim. Spotkał się z jego zawodnikami i przygotował dla Was interesujący materiał filmowy przedstawiający kulisy gry.

Ice speedway, futbol amerykański, ślizgające się po lodzie bojery, psie zaprzęgi i speed ski, czyli sport ekstremalny dla chcących bić rekordy prędkości - to sporty, o których mogliście już przeczytać w "Sportowej niszy w RMF24". Czekamy wciąż także na propozycje kolejnych dyscyplin, o których chcielibyście przeczytać w najbliższych miesiącach i Wasze sportowe relacje.

Kolejne odsłony naszego cyklu będą się pojawiać dwa razy w miesiącu. Będziemy Wam przybliżać sylwetki rzadziej pojawiających się w mediach polskich sportowców. Pokażemy sporty mające w naszym kraju wąskie grupy pasjonatów. Także te, które w Polsce dopiero raczkują, a w niektórych rejonach globu wzbudzają emocje od lat. Przybliżymy Wam ideę Igrzysk Sportów Nieolimpijskich oraz dyscypliny, które wymykają się wszystkim klasycznym definicjom.

Mamy nadzieję, że przedstawimy Wam wiele interesujących historii, a jeśli sami chcecie pochwalić się swoimi dokonaniami i uprawiacie nietypowe sporty, czekamy na sygnały od Was.