Ten sam błąd zgłosiły wszystkie gminy biorące dotąd udział w testach systemu komputerowego do obsługi wyborów samorządowych. Jak dowiedział się w reporter RMF FM Krzysztof Zasada, chodzi o niezgodność wydruku ze wzorem protokołu.
PKW przekonuje, że wykryty podczas testów błąd nie wpłynie na niedzielne liczenie głosów. Komisja twierdzi, że bardzo szybko zostanie usunięty. Nie dokonywaliśmy naprawy w trakcie testów, by ich nie zakłócać - mówił w rozmowie z Krzysztofem Zasadą Romuald Drapiński, który w Komisji odpowiada za systemy informatyczne.
Gdy sprawdzanie systemu się zakończy, do pracy przystąpią informatycy. Według Drapińskiego, nie będą potrzebne kolejne testy całego systemu. Wystarczy jedynie informacja z jednej delegatury, czy wszystko działa poprawnie.
PKW zapewnia, że w niedzielę nie doświadczymy powtórki zamieszania z pierwsze tury. Drapiński stwierdził wręcz, że oficjalne wyniki mamy poznać już następnego dnia rano.
II tura wyborów wójta, burmistrza i prezydenta miasta odbędzie się 30 listopada w 890 gminach. Wyborcy będą wybierać spośród dwóch kandydatów, którzy w pierwszej turze uzyskali najlepszy wynik.
Podczas wyborów samorządowych 16 listopada system informatyczny nie zadziałał prawidłowo. Awaria systemu spowodowała, że wyniki wyborów zostały ogłoszone tydzień po nich. Na skutek problemów z liczeniem głosów do dymisji podało się ośmiu z dziewięciu sędziów PKW (z funkcji odejdą po drugiej turze wyborów); jeden sędzia odszedł, bo skończył 70 lat - Kodeks wyborczy przewiduje wygaśnięcie mandatu po ukończeniu 70. roku życia. Do dymisji podał się także szef Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki (z funkcji odejdzie po ogłoszeniu wyników II tury wyborów).
(mn)