Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk był najszybszy na odcinku kwalifikacyjnym poprzedzającym 26. Rajd Rzeszowski! Odcinek kwalifikacyjny - zarezerwowany wyłącznie dla kierowców zgłoszonych do mistrzostw Europy - był pierwszą, krótką próbą sił: zawodnicy mieli do pokonania zaledwie 3,37 km.
Czołówce pokonanie tej krótkiej trasy zajęło dwie minuty i kilka sekund. Wracający do ścigania po poważnym wypadku Łukjaniuk był minimalnie lepszy od konkurentów: uzyskał czas 02:04.187. Drugi wynik odcinka miał Nikołaj Griazin (02:04.448), a trzeci Mads Ostberg (02:04.83).
Najlepszy czas wśród polskich kierowców uzyskał Grzegorz Grzyb, który do Łukjaniuka stracił 1,2 sekundy.
Do startu w samochodowym 26. Rajdzie Rzeszowskim zgłosiło się 96 załóg z Polski oraz kilkunastu innych krajów. Zawody zostaną rozegrane w piątek i sobotę na liczących prawie 215 kilometrów odcinkach specjalnych.
Rzeszowska impreza jest 3. rundą mistrzostw Polski oraz 5. rundą mistrzostw Europy ERC i mistrzostw FIA strefy Europy Centralnej.
Kierowcy szykujący się do Rajdu Rzeszowskiego będą jechać w ekstremalnych warunkach - muszą pokonać nie tylko rywali, ale i upał.
Mamy teraz 35 stopni, siedzieliśmy w rajdówce i na testach włożyliśmy termometr do środka. Termometr wskazał 52 stopnie i skończyła się skala, tak więc trudno powiedzieć, ile było stopni, ale myślę, że około 70 - powiedział lider mistrzostw Polski Filip Nivette.
Do tego mamy bieliznę niepalną, na to kombinezon, kominiarkę i kask. Jest bardzo, bardzo gorąco, nie mamy klimatyzacji w samochodzie, a z nawiewu - tego tzw. gołębnika na dachu - leci po prostu ukrop - dodał rajdowiec.
Dziś po południu w Millenium Hall w Rzeszowie odbył się ceremonia, podczas której piętnastu najszybszych kierowców z listy priorytetowej wybierało pozycje startowe do piątkowego etapu.
W piątek rywalizacja toczyć się będzie na dwukrotnie pokonywanych odcinkach w Grudnej k. Dębicy i w Pstrągowej k. Strzyżowa. Natomiast wieczorem tego dnia rozegrany zostanie nieco ponad 4-kilometrowy odcinek specjalny w Rzeszowie.
Z kolei w sobotę rywalizujące załogi będzie można także dwukrotnie obserwować na drogach Lubeni k. Rzeszowa, Korczyny k. Krosna oraz Wysokiej w pow. strzyżowskim.
Ubiegłoroczny Rajd Rzeszowski wygrał Kajetan Kajetanowicz. Było to jego trzecie zwycięstwo w tej imprezie.
Kajetanowicz triumfował również w 2012 i 2013 r. W tym roku także wystartuje. Będzie konkurował m.in. z czterokrotnym zwycięzcą tej imprezy Francuzem Bryanem Bouffierem oraz jej dwukrotnym triumfatorem Grzegorzem Grzybem.
Nazwisko zwycięzcy zawodów będzie znane w sobotnie popołudnie.
4 sierpnia - godz. 10.50 i 15.33 OS Grudna (23,83 km); godz. 11.50 i 16.35 OS Pstrągowa (24,56 km); godz. 19.00 OS Rzeszów (4,05 km).
5 sierpnia - godz. 8.45 i 13.30 OS Lubenia (22,55 km); godz. 9.55 i 14.40 OS Korczyna (16, 05 km); godz. 10.40 i 15.25 OS Wysoka (18,30 km).
O godz. 17.30 w sobotę odbędzie się ceremonia mety i wręczenie pucharów na Rynku w Rzeszowie.
(e)