„Jest poselski projekt pozwalający pracodawcy na zweryfikowanie, czy pracownik jest zaszczepiony na Covid-19; sam się za nim opowiadam; to prawo do bezpiecznej pracy dla pracowników" - mówił we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu został zapytany o przepisy, które pozwolą przedsiębiorcom weryfikować paszporty covidowe.
Jest taka inicjatywa poselska, aby wdrożyć takie rozwiązanie. Ja sam również się za nią opowiadam. Aczkolwiek tutaj nie chcemy stosować dyscypliny głosowania, tylko jeśli po stronie partii opozycyjnych pojawiają się takie głosy, to sprawdzimy, czy jest tam wola do realizacji projektów o charakterze dopuszczalności sprawdzania przez przedsiębiorcę paszportów covidowych - mówił Morawiecki.
Premier zaznaczył, że nie jest to prawo dla przedsiębiorcy, tylko prawo do bezpiecznej pracy dla pracowników. Tak samo, jak pewne ograniczenia w restauracjach są prawem dla klientów i pracowników restauracji do bezpiecznego spożycia lub przygotowania posiłku - mówił.
Również tak samo - pokreślił Morawiecki - obowiązek zaszczepienia kadry medycznej to prawo pacjenta do bycia leczonym przez lekarza i pielęgniarkę, którzy są zaszczepieni.
Jak poinformował we wtorek poseł PiS Czesław Hoc, projekt ws. weryfikacji pracowników przez pracodawców ws. Covid-19 będzie procedowany przez Sejm.
Już dzisiaj wysyłamy kolejne pismo do Unii Europejskiej, do Komisji Europejskiej z wnioskiem o zgodę na zmniejszenie podatku VAT na paliwa - powiedział premier w trakcie konferencji prasowej.
Sejm znowelizował niedawno ustawę o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw. Przewiduje ona m.in. obniżkę do minimum, na które pozwalają regulacje unijne, stawek akcyzy na paliwa w okresie od 20 do 31 grudnia br. i od 1 stycznia do 31 maja 2022 r.
Według uzasadnienia ustawy po obniżce grudniowej olej napędowy może być tańszy o 8 gr na litrze (a po uwzględnieniu VAT - o 10 gr), a od 1 stycznia do 31 maja - o 5 gr na litrze (o 6 gr z VAT). Benzyna w grudniu może potanieć o 14 gr/l (z VAT o 17 gr), a od stycznia - o 11 gr/l (z VAT o 18 gr na litrze).
Robimy wszystko, aby złagodzić ból inflacji, żeby zmniejszyć te koszty dla polskich rodzin - powiedział premier.
Szef rządu przyznał, że nie po raz pierwszy zmagamy się z inflacją w Polsce, dodając, że "ona jest najwyższa w historii całej strefy euro na przykład, najwyższa od 30, od 40 lat w wielu krajach zachodniej Europy".
Ale dziś mamy sytuację wyjątkową. Mamy kryzys gospodarczy po pandemii, kryzys związany z epidemią, kryzys energetyczny, sprawy związane z bezpieczeństwem, ale jednak chcemy nad polskimi rodzinami roztoczyć ten parasol antyinflacyjny, żeby w sposób łagodniejszy, przez te najbliższe parę kwartałów, można było przejść - powiedział Morawiecki.
Jak podkreślił, "wprowadzamy tę tarczę antyinflacyjną właśnie dlatego, że choć inflacja dotyka wszystkich, to też dotyka nie wszystkich w jednakowy sposób, w jednakowym stopniu".
Premier zapowiedział, że tarcza antyinflacyjna będzie rozwijana wraz z kolejnymi potrzebami. Nie chowamy głowę w piasek - powiedział szef rządu.