W Prokuraturze Okręgowej Warszawa Praga zapadła decyzja o "odstąpieniu od czynności służbowych" – dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Chodzi o dwie wizyty oficerów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w redakcji tygodnika „Wprost”. Dziś rzecznik Agencji oświadczył, że funkcjonariusze wkroczyli do redakcji na polecenie prokuratury.
Trwa analiza sytuacji - usłyszał nasz reporter w Prokuraturze Okręgowej Warszawa Praga. To ta prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie podsłuchiwania polityków i to na jej polecenie ABW próbowała przejąć w redakcji tygodnika "Wprost" nośniki z nagranymi rozmowami z podsłuchów.
Dziś po południu głos w tej sprawie ma zabrać Prokurator Generalny. Być może wtedy ostatecznie okaże się, co ze śledztwem.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Donald Tusk mówił o rozmowie z Andrzejem Seremetem, który miał go zapewniać, że działania prokuratury i ABW w redakcji Wprost były legalne i uzasadnione.
Rzecznik ABW Maciej Karczyński oświadczył dziś, że funkcjonariusze wchodząc po raz pierwszy do redakcji, mieli polecenie prokuratury. Kiedy redakcja nie wydała dobrowolnie rzeczy, wykonali z tego protokół i wyszli z redakcji, informując o tym prokuraturę - dodał.
Dalsze czynności - w drugiej części działań we "Wprost" - wykonaliśmy na polecenie prokuratury - zaznaczył. Nie przyszliśmy walczyć z dziennikarzami, w sumie jesteśmy po tej samej stronie, bo walczymy o prawdę - wyjaśnienie tzw. afery taśmowej - zaznaczył Karczyński.
Wczoraj późnym wieczorem ABW zażądała od redakcji "Wprost" dobrowolnego wydania nośników danych z nagraniami nielegalnych podsłuchów polityków i szefa NBP. Redakcja odmówiła. W związku z tym prokuratura zarządziła przeszukanie redakcji. Chciała odebrać redaktorowi naczelnemu "Wprost" laptop i pamięć USB. Wtedy do pomieszczenia weszli dziennikarze zgromadzeni w redakcji, ABW ustąpiła.
Już po opuszczeniu redakcji "Wprost" przez funkcjonariuszy ABW i prokuratorów, redaktor naczelny pisma Sylwester Latkowski zapowiedział opublikowanie kolejnej części rozmowy ministra spraw wewnętrznych z prezesem NBP. W poniedziałek ujawnimy też drugą taśmę - zapowiedział - tam jest kilka rzeczy, które wymagają naszej dziennikarskiej pracy.