Gdyby typować laureata lub laureatkę tegorocznego literackiego Nobla to statystycznie największe szanse ma kobieta z Azji. Rok temu nagrodzono Norwega Jona Fossego, a w 2022 roku francuską pisarkę Annie Ernaux. Werdykt poznamy tuż po godzinie 13.00.

Od kilku lat można zaobserwować, że nagroda Nobla z literatury przyznawana jest na zmianę kobietom i mężczyznom. Może to przypadek, a może Szwedzka Akademia chce choć w części wyrównać statystykę. Na 120 laureatów literackiego Nobla tylko 17 to kobiety. W tym aż dwie z Polski, czyli Wisława Szymborska oraz Olga Tokarczuk.

Zdecydowani faworyci bukmacherów, od kiedy po skandalu ukrócono przecieki, rzadko zostają nagrodzeni literackim Noblem. Ale co roku odbywa się typowanie, to już część tradycji. Tym razem wysoko na listach bukmacherskich są chińska pisarka Can Xue, australijski pisarz Gerald Murnane, Rosjanka Ludmiła Ulicka oraz kanadyjska poetka Anne Carson. 

Can Xue ma 71 lat i choć w ojczyźnie jest krytykowana przez władze, jej twórczość jest doceniana na świecie. Dwie jej powieści znalazły się na liście Międzynarodowego Bookera. Jedna została przełożona na szwedzki. W 2023 roku Państwowy Instytut Wydawniczy opublikował "Ulicę Żółtego Błota", pierwszą powieść pisarki przetłumaczoną na język polski. 

85-letni australijski pisarz Gerald Murnane jest na drugim miejscu noblowskich faworytów. To autor m.in powieści "The Plains", a przez gazetę "New York Times" nazwany jest "największym żyjącym pisarzem anglojęzycznym, o którym większość ludzi nigdy nie słyszała". Niestety jego książki nie były dotąd przekładane na język polski.

Od lat do literackiego Nobla typowana jest kanadyjska poetka Anne Carson. W Polsce ukazały się m.in. "Piękno męża", eseje "Gorzki eros" oraz mikropowieść "Autobiografia czerwonego". 

Następna na liście bukmacherów jest Ludmiła Ulicka. To rosyjska pisarka opozycyjna, głośna krytykująca Putina, autorka m.in. takich powieści jak "Daniel Stein. Tłumacz", "Medea i jej dzieci", "Sonieczka". Wydawnictwo Literackie jeszcze w tym miesiącu wyda dwie jej książki. Chodzi o powieść "To tylko dżuma" i sagę "Drabina Jakowa" opartą na rodzinnej historii pisarki. 

O Ulickiej mówi się w kontekście Nobla od dwóch lat, ale wśród kandydatów są też nazwiska najbardziej znanego ukraińskiego pisarza, czyli Andrija Kurkowa, a także walczącego na froncie Serhija Żadana. U bukmacherów można też obstawiać zwycięstwo Japończyka Harukiego Murakamiego, węgierskiego pisarza László Krasznahorkaia, Amerykanina Thomasa Pynchona czy Rumuna Mircei Cărtărescu.

Jedyne polskie nazwisko, które pojawia się w tegorocznych rankingach, to Ryszard Krynicki. Krynicki jest poetą, tłumaczem, autorem tomików "Pęd pogoni, pęd ucieczki", "Organizm zbiorowy" czy "Przekreślony początek". 

Nazwisko laureata lub laureatki mamy poznać o 13.00.