Świetnie spisali się polscy kierowcy na pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Dakar. W klasyfikacji samochodów Krzysztof Hołowczyc był drugi. Taką samą pozycję zajął wśród quadów Łukasz Łaskawiec z RMF Caroline Team. Debiutujący w rajdzie Adam Małysz w parze z Rafałem Martonem miał czas 49 minut i 40 sekund i plasuje się na odległej pozycji.
To był najkrótszy odcinek specjalny tej edycji rajdu. Zawodnicy pokonali zaledwie przez 57 kilometrów. Niewiele zabrakło, aby Krzysztof Hołowczyc został liderem rajdu. Polak osiągnął drugi czas, najszybszy był Rosjanin Leonid Novickij. Ogromnego pecha miał ubiegłoroczny zwycięzca Nasser Al-Attiyah, który stracił prawie 10 minut. Katarczyk został odholowany z trasy przez kolegę z zespołu z powodu problemów z ciśnieniem oleju.
Wśród motocyklistów prowadzi Chilijczyk Francisco Chaleco Lopez, a Jakub Przygoński jest piąty. Marek Dąbrowski sklasyfikowany jest na 24. lokacie, a Jacek Czachor (wszyscy Orlen Team) - 48.
W wyścigu quadów Łukasz Łaskawiec (RMF Caroline Team) przegrał tylko, o niewiele ponad pół minuty, z Urugwajczykiem Sergio La Fuente. W czołówce są również Rafał Sonik (ATV Polska) - 7. i Maciej Albinowski (RMF Caroline Team) - 11. Z powodu nieprzepisowych pojazdów Polacy nie są jednak oficjalnie klasyfikowani. Wszyscy złożyli protest i czekają na jego rozpatrzenie.
34. edycja rajdu Dakar rozpoczęła się tragicznie. W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku zginął argentyński motocyklista Jorge Martinez Boero. Miał 38 lat.