Krzysztof Hołowczyc nie jest już liderem Rajdu Dakar. Na czwartym etapie Polak był piąty i w klasyfikacji generalnej spadł na czwarte miejsce. Etap wygrał Stephan Peterhansel, który został nowym liderem, Hołowczyc traci do niego ponad 8 minut. Do mety dojechał też kierowca RMF Caroline Team Adam Małysz, który zajął dobre 38. miejsce.
Na czwartym etapie zawodnicy znów musieli walczyć z dużymi wysokościami. Już na samym początku odcinka specjalnego wspięli się na 3400 metrów, by później stopniowo zjeżdżać do mety. Nie brakowało niebezpiecznych przejazdów przez koryta wyschniętych rzek i kaniony. Organizatorzy jeszcze przed startem ostrzegali, że pod koniec odcinka piloci mogą mieć kłopoty z odpowiednią nawigacją.
Całkiem nieźle z trudami tego etapu poradził sobie Krzysztof Hołowczyc, który jednak stracił pozycję lidera w rajdzie. Polak środowe zmagania ukończył na 5. lokacie z prawie 11-minutową stratą do zwycięzcy i nowego lidera Stephana Peterhansela. W klasyfikacji generalnej Hołowczyc spadł na 4. miejsce, od Peterhansela dzieli niewiele ponad 8 minut. Znów spore kłopoty miał Katarczyk Nasser Al-Attiyah - kierowca Hummera stracił na tym etapie ponad 26 minut.
Kolejny z Polaków, Piotr Beaupre, który wreszcie uniknął kłopotów technicznych, dojechał na 37. miejscu. Tuż za nim dojechał kierowca RMF Caroline Team Adam Małysz. Były skoczek pilotowany przez Rafała Martona radzi sobie coraz lepiej i w "generalce" jest już na 40. miejscu.
Wśród motocyklistów najszybszy był Marc Coma. Lider Cyril Depres był drugi. Jacek Czachor ukończył etap na 31. miejscu i w "generalce" jest 21., Marek Dąbrowski dojechał na 41. lokacie (35. w klasyfikacji generalnej).
W quadach 4. miejsce zajął jadący w barwach RMF FM Rafał Sonik, 6. był Łukasz Łaskawiec z RMF Caroline Team. Polacy nie są jednak klasyfikowani oficjalnie - ich maszyny nie spełniają wymogów regulaminu. Etap wygrał Argentyńczyk Maffei i to on jest nowym liderem rajdu.