W sobotę 9 czerwca argentyńscy piłkarze mieli się zmierzyć z reprezentacją Izraela w Jerozolimie. To miał być ostatni sparing "Albicelestes" przed startem w mistrzostwach świata. Do meczu jednak nie dojdzie. Zadecydowały o tym względy polityczne. Tysiące osób torpedowało piłkarzy z Argentyny, tamtejszy związek piłkarski, a także FIFĘ wiadomościami, które nawoływały do odwołania spotkania ze względu na zabicie przez siły izraelskie dziesiątek Palestyńczyków, którzy w okolicach granicy palestyńsko-izraelskiej protestowały przeciwko otwarciu ambasady amerykańskiej w Jerozolimie oraz okupacji tego miasta. Według amerykańskich mediów w wiadomościach do piłkarzy pojawiły się też pogróżki.
Polityka ważniejsza niż mecz. Argentyna odwołuje sparing w Izraelu
Wtorek, 5 czerwca 2018 (23:27)