"Był to specyficzny mecz. Ciężko się cieszyć po porażce, ale jest to dla nas słodko-gorzki wieczór" - powiedział obrońca reprezentacji Polski Kamil Glik po przegranym meczu 0:2 z Argentyną w piłkarskich mistrzostwach świata w Katarze. Polacy awansowali do 1/8 finału.
Starcie z Argentyną nie było najlepsze w wykonaniu biało-czerwonych, rywale dominowali od początku do końca. Mimo porażki Polacy awansowali jednak do fazy pucharowej, mieli bowiem lepszy bilans goli od Meksyku.
Bardzo dużo biegaliśmy za piłką. Był to specyficzny mecz. Ciężko się cieszyć po porażce, ale jest to dla nas słodko-gorzki wieczór. Nie jest fajnie przegrywać, ale ostateczny cel osiągnęliśmy i to jest ważne - powiedział Kamil Glik na antenie TVP Sport.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, natomiast w drugiej najpierw w 46. minucie gola strzelił Alexis Mac Allister, a w 67. Julian Alvarez.
Na pewno nie było łatwo. Wiedzieliśmy, że to spotkanie będzie bardzo ciężkie, graliśmy przeciwko drużynie, która jest jednym z głównych faworytów do zdobycia mistrzostwa świata. W takich meczach trzeba mieć troszkę szczęścia, a my je mieliśmy. Awansowaliśmy i teraz musimy się przygotować do niedzielnego starcia, które również będzie bardzo ciężkie - podkreślił obrońca.
Wiedzieliśmy, że nie będziemy mieli dużego posiadania piłki. Oczywiście druga połowa wyglądała całkiem inaczej, mieliśmy też sygnały z ławki, wiedzieliśmy jak toczył się drugi mecz. Było to specyficzne spotkanie pod wieloma względami - dodał 34-letni piłkarz.
Polacy awansowali do 1/8 finału mistrzostw świata po raz pierwszy od 1986 roku.
Zrobiliśmy coś, co od wielu lat się nie udawało. Na pewno jest radość słodko-gorzka. Myślę, że w kolejnych dniach ta radość będzie większa. Ciężko się cieszyć po przegranym meczu - zakończył Glik.
W 1/8 finału biało-czerwoni zagrają w niedzielę z Francją.
Wszystko o mundialu na stronach RMF24.pl, a także w naszych mediach społecznościowych - na Twitterze, Facebooku i Instagramie. Wpiszcie koniecznie #MundialRMF.
Codziennie po godzinie 20 zapraszamy także na nasz specjalny program "Stały fragment gry" z relacjami naszych wysłanników do Kataru. Transmisja na żywo na Stronie Głównej RMF24 i społecznościówkach.