W poniedziałek, 4 grudnia, powinniśmy poznać datę rozpoczęcia procesu ekstradycyjnego Edwarda Mazura. To postanowienie sądu federalnego w Chicago w sprawie biznesmena, oskarżonego o zlecenie zabójstwa gen. Papały.
Rozprawa trwała zaledwie 10 minut. W sądzie nie pojawił się obrońca Mazura, ponieważ przedłużył mu się miesiąc miodowy.
Podczas rozprawy sędzia miał przedstawić dokładny kalendarz właściwego procesu ekstradycyjnego - właściwy proces rozpocznie się prawdopodobnie jeszcze przed świętami.
A ten może potrwać - jak spekulują prawnicy - długie miesiące. Mazur, jako człowiek bardzo zamożny, może sobie pozwolić na przeciąganie sprawy, włącznie z odwołaniem do Sądu Najwyższego.