Kary finansowe dla posłów za wystąpienia nie na temat oraz możliwość zgłaszania wniosków formalnych przez przewodniczących lub wiceprzewodniczących klubów i kół poselskich, a nie przez wszystkich posłów. To dwie główne propozycje zaostrzenia przepisów dyscyplinarnych w regulaminie Sejmu, nad którymi pracuje Biuro Legislacyjne. Do szczegółów dotarł reporter RMF FM Patryk Michalski.
Zmiany, jak wynika z dokumentów, do których dotarł nasz reporter, mają zapewnić "godność, powagę Sejmu i porządek na sali posiedzeń". Jeśli zmiany zostaną przyjęte, to posłowie będą mogli być karani finansowo za wystąpienia odbiegające od tematu obrad.
Wysokość kar pieniężnych jest dyskutowana. Jeden z pomysłów to odebranie połowy diety poselskiej nawet na trzy miesiące.
Zdaniem Michała Szczerby z PO, który został wykluczony z obrad sejmu 16 grudnia, to próba nałożenia cenzury na posłów. Pan marszałek chce zastraszyć posłów. Chce zachęcić do tego, żeby posłowie po prostu nie zabierali głosu z mównicy - uważa Szczerba.
Co do zasady powinny zmiany pójść w takim kierunku, aby sytuacji, która miała miejsce 16 grudnia, związanej z blokowaniem fotela marszałka, nie było - uważa natomiast rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Kancelaria Sejmu zastanawia się też nad wprowadzeniem nowej kary - zakazu wyjazdów zagranicznych, na których posłowie mieliby reprezentować polski parlament.
(mpw)