Na wczorajszym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ jej europejscy członkowie (oprócz Rosji) i USA potępiły Białoruś. Napiętnowały ją w związku z kryzysem na granicy z Polską za instrumentalne traktowanie istot ludzkich prowadzące do "zdestabilizowania zewnętrznej granicy UE".
Członkowie UE zasiadający w Radzie Bezpieczeństwa, USA, Wielka Brytania, a także Albania, która wkrótce zostanie niestałym członkiem RB, podkreślają, że Białoruś kierując się względami politycznymi, naraża na niebezpieczeństwo życie i dobro zgromadzonych na granicy imigrantów. Stwierdzili także, że celem Białorusi jest "destabilizacja krajów sąsiednich" i "odwrócenie uwagi od jej własnego, zdarzającego się coraz częściej naruszania praw człowieka".
"Wzywamy władze białoruskie do położenia kresu tym nieludzkim działaniom i nienarażania ludzi na niebezpieczeństwo. Organizacje międzynarodowe muszą otrzymać natychmiastowy i nieskrępowany dostęp do migrantów, aby mogły im udzielić humanitarnej pomocy" - przekazali w rezolucji członkowie Rady Bezpieczeństwa.