W lesie przy polsko-białoruskiej granicy zmarło roczne dziecko migrantów - taką informację przekazali ratownicy Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. Grupa poinformowała, że w nocy udzielała pomocy trzem osobom. Od nich dowiedziała się o śmierci dziecka.
"Po godzinie 2:26 otrzymaliśmy zgłoszenie, że przynajmniej jedna osoba, która przebywa teraz w lesie, potrzebuje pomocy medycznej. Na miejscu okazało się, że poszkodowanych jest troje ludzi. W lesie byli od 1,5 miesiąca!" - napisali na Twitterze ratownicy PCPM.
Jak poinformowali ratownicy, młody mężczyzna miał silny ból podbrzusza. Był głodny i odwodniony. Oprócz niego pomocy potrzebowało syryjskie małżeństwo. Mężczyzna miał szarpaną ranę ręki, a kobieta ranę kłutą podudzia. "Ich roczne dziecko zmarło w lesie" - czytamy we wpisie PCPM.