Sejm Litwy zrezygnował we wtorek z propozycji rządu o wprowadzeniu zaostrzonego stanu wyjątkowego na granicy z Polską w związku z kryzysem migracyjnym wywołanym przez reżim w Mińsku, ale przedłużył taki stan o kolejny miesiąc na granicy z Białorusi.

Przewodnicząca Sejmu Viktorija Czmilyte-Nielsen wskazała, że wprowadzeniu na granicy z Polską reżimu nadzwyczajnego sprzeciwiła się znaczna część posłów. Uznano więc, że na tym etapie nie jest to konieczne działanie, ale w razie potrzeby powrócimy do tego założenia - powiedziała Czmilyte-Nielsen.

Z wnioskiem o zaostrzenie stanu wyjątkowego na granicy z Polską wystąpiła szefowa MSW Litwy Agne Bilotaite. Podkreślała, że potrzebne jest to w celu zapobieżenia wtórnej migracji, gdy usiłuje się przemycać migrantów przez granicę litewsko-polską dalej na zachód.

Sejm Litwy we wtorek jednogłośnie przedłużył natomiast zaostrzony stan wyjątkowy na granicy z Białorusi. Będzie on obowiązywał do 15 stycznia.

Na Litwie zaostrzony stan wyjątkowy na okres jednego miesiąca bezpośrednio w strefie przygranicznej z Białorusią i pięć kilometrów w głąb kraju wprowadzono 9 listopada. Wzmocniona została ochrona granicy, a ruch pojazdów - ograniczony. Wprowadzenie reżimu nadzwyczajnego pozwoliło też na wykorzystanie rezerw państwowych do radzenia sobie z kryzysem.

Minionej doby na granicy z Białorusią udaremniono 23 próby nielegalnego przedostania się na Litwę. W 2021 roku granicę litewsko-białoruską nielegalnie przekroczyło już ponad 4,2 tys. osób, a ponad 7,5 tys. zostało zawróconych.