Pokryty śniegiem południowy wierzchołek Kebnekaise, najwyższego szczytu Szwecji, stopniał przez rok o dwa metry do najniższej w historii pomiarów wysokości 2094,6 m n.p.m. - poinformowali badacze z Uniwersytetu Sztokholmskiego.
"Od 2000 roku wysokość najwyższego szczytu drastycznie się zmniejszyła, podczas gdy zaspa śnieżna w niektórych miejscach stała się grubsza. Zróżnicowanie wysokości jest więc dobrą ilustracją reakcji lodowców na ocieplający się klimat w Szwecji" - stwierdził w komunikacie prof. glacjologii Per Holmlund.
Jak wyliczyli naukowcy, grubość całej pokrywy śnieżnej Kebnekaise zmniejszyła się od ubiegłego roku średnio o 0,5 metra, co odpowiada 26 tys. ton wody.
Według badaczy topnienie wierzchołka oraz zmianę wyglądu pokrywy śnieżnej należy przede wszystkim tłumaczyć wzrostem temperatury powietrza, ale także zmieniającymi się warunkami wietrznymi w okresie zimy, które wpływają na gromadzenie się śniegu.
W sierpniu 2018 roku naukowcy ze stacji badawczej Tarfala Uniwersytetu Sztokholmskiego ustalili, że południowy wierzchołek Kebnekaise jest po raz pierwszy niższy niż znajdujący się na tej samej górze wierzchołek północny, który nie jest pokryty śniegiem. Najwyższy szczyt Szwecji otrzymał wówczas nową oficjalną wysokość wynoszącą 2096,8 m n.p.m., czyli wierzchołka północnego.
Eksperci wskazują, że dalsze topnienie wierzchołka południowego będzie oznaczać, że wysokość najwyższego szczytu Szwecji nie zmieni się przez cały rok i będzie wynosić tyle, ile skalisty wierzchołek północny.
Położony w Górach Skandynawskich w kręgu polarnym Kebnekaise jest największym dwuwierzchołkowym szczytem Szwecji oraz Laponii. Znajduje się około 90 km na zachód od Kiruny.