Chwalińska żegna się z Australian Open. Polka uległa Niemce

Chwalińskiej po raz drugi w karierze udało się przejść kwalifikacje i wystąpić w zasadniczej części turnieju. Po raz pierwszy zadebiutowała podczas Wimbledonu w 2022 roku, gdzie dotarła do drugiej rundy.

Podczas pierwszego seta Polce nie udało się zdobyć ani jednego gema. Niemeier w 29 minut rozprawiła się z przeciwniczką, była dużo silniejsza fizycznie i grała mocniejsze piłki.

Drugi set był podobny, chociaż trochę bardziej wyrównany. Chwalińskiej udało się zdobyć gema dopiero przy stanie 0:3 i był to jej jedyny gem w tym spotkaniu.

Polka obecnie znajduje się na 126. pozycji w światowym rankingu - to najwyższy wynik w jej karierze. Niemka notowana jest na 93. miejscu, ale ma zdecydowanie większe doświadczenie niż Chwalińska. W sezonie 2022 doszła do ćwierćfinału Wimbledonu i 1/8 finału US Open. W minionym roku natomiast udało jej się dojść do 3. rundy turnieju w Nowym Jorku.

Maja Chwalińska do zawodowego tenisa wchodziła w podobnym czasie do Igi Świątek, jednak jej kariera nie nabrała takiego rozpędu. Zawodniczka z Bielska-Białej kilka miesięcy po wielkoszlemowym debiucie musiała przejść operację kolana, co wykluczyło ją z gry na pewien czas.

Na początku grudnia 2024 roku wygrała natomiast imprezę WTA 125 w brazylijskim Florianopolis. W drodze do tytułu wyeliminowała m.in. 65. na świecie Egipcjankę Mayar Sherif.

W poniedziałek do 2. rundy przeszła Iga Świątek, która pokonała Czeszkę Katerinę Siniskovą wynikiem 6:3, 6:4. Awansować udało się także Magdalenie Fręch po pokonaniu Rosjanki Poliny Kudiermietowej 6:4, 6:4.

Z turniejem musiała jednak pożegnać się Magda Linette, która przegrała z niżej notowaną Japonką Moyu Uchijima 6:4, 2:6, 6:7.

We wtorek rywalizację w singlu rozpoczną Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak.