Już u 12 osób z otoczenia Donalda Trumpa potwierdzono zakażenie koronawirusem. Oprócz przywódcy USA i pierwszej damy, zakażeni są politycy, współpracownicy Trumpa oraz dziennikarze - ludzie ze sztabu Trumpa, którzy mieli wpływ na kształt kampanii wyborczej.
Niemal wszyscy, u których potwierdzono Covid-19 brali udział tydzień temu w spotkaniu na terenie Białego Domu, w czasie której nominowano nową sędzię Sądu Najwyższego.
Od dawna ostrzegano Trumpa, że organizowanie wielu imprez na terenie Białego Domu, gdzie nie ma utrzymanego dystansu społecznego, a ludzie nie używają masek, to duże ryzyko. Mimo tego, Trump zaprosił gości m.in. na Święto Niepodległości i zorganizował uroczystość, na której przyjął partyjną nominację.
Teraz człowiek, który wirusa nazywał "żartem" sam przebywa w Wojskowym Instytucie Medycznym. Podano mu eksperymentalny lek. Lekarze zapewniają, że ma lekkie objawy zakażenia koronawirusem.
"W sobotni poranek prezydent USA Donald Trump czuje się bardzo dobrze" - powiedział na konferencji prasowej lekarz Białego Domu Sean Conley. Dodał, że zespół medyczny jest "bardzo zadowolony z postępu" leczenia prezydenta zakażonego koronawirusem. Poinformował również, że hospitalizacji nie wymaga pierwsza dama Melania Trump.