Premier Mateusz Morawiecki napisał na łamach sobotniego wydania rzymskiego dziennika "La Repubblica", że Europa ma obowiązek pomóc Włochom, zmagającym się z epidemią koronawirusa. Dodał, że UE , ma skuteczne instrumenty by walczyć z kryzysem gospodarczym.
W artykule zatytułowanym "Czas europejskiej nadziei" szef polskiego rządu ocenił, że Europa stanęła przed "egzystencjalnym wyzwaniem pandemii koronawirusa". Wyraził przekonanie, że w obecnej sytuacji Unia Europejska musi pokazać wolę zmiany.
Zwracając się do Włochów podkreślił: "Niewidzialny wróg przełamał nasze linie obrony, doświadczając okrutnie najpierw północne Włochy, potem cały wasz piękny kraj, następnie Hiszpanię a teraz cały kontynent. Wieści płynące z Włoch przepełniają nas głębokim smutkiem z każdą śmiercią, ale też dają nadzieję, że lepsze jutro jest możliwe".
"W ciągu paru tygodni Europa i Włochy zmieniły się na zawsze. Nie tak miał wyglądać ten rok"- dodał premier. Przypomniał, że w 2020 roku przypada wiele wyjątkowych rocznic dla Polski, które - jak podkreślił - "chcieliśmy świętować razem".
W tym kontekście wymienił 40 rocznicę powstania "Solidarności" - "związku zawodowego, będącego wielkim ruchem społecznym przeciwko totalitarnej, komunistycznej represji i atomizacji społecznej; 'Solidarności', która zaznała tyle dobra od włoskich przyjaciół i w której miliony Polaków szukały siły przeciwko sowieckiemu imperium zła".
"To także - dodał premier - rok setnych urodzin świętego Jana Pawła II, który pokazał światu, co oznacza siła chrześcijaństwa w czasie kryzysu wiary".
Powołał się na polską lekcję XX wieku, która wskazuje, że "nawet w najczarniejszą noc, gdy dwa zbrodnicze totalitaryzmy chciały zniszczyć biologiczną substancję polskiego narodu, nie poddaliśmy się".
"Dziś Polska jest jednym z najszybciej rozwijających się państw Europy i liczącym się sojusznikiem Paktu Północnoatlantyckiego. Po mroku nocy zawsze przychodzi świt poranka. Wierzymy, że wkrótce Włochy odrodzą się i znów będą inspirować Europę swoją wielką kulturą i sukcesem gospodarczym"- napisał Morawiecki.
Premier położył nacisk na przyjaźń polsko- włoską i ocenił, że Polska byłaby innym krajem, gdyby nie dziedzictwo Włoch, które głęboko ukształtowało kulturę i sztukę.
Przypomniał, że w ostatnich tygodniach Polska wspierała Włochy, zmagające się z pandemią: "Polscy lekarze wyruszyli na pomoc do Brescii, przekazywaliśmy środki ochrony, wspieraliśmy się w powrocie obywateli do domu".
"Czas zła jest również czasem narodzin dobra. Europa ma obowiązek pomóc Włochom. Europa narodziła się właśnie tu we Włoszech. Czym byłby nasz kontynent bez prawa rzymskiego, bez duchowego przewodnictwa Rzymu, bez geniuszu Michała Anioła? Tylko solidarnie możemy zdać ten wielki egzamin jako wspólnota"- napisał premier RP.
Zwrócił uwagę na to, że obecny kryzys w niespodziewany sposób dotknął bardzo głęboko tkanki gospodarczej, która dotyczy przedsiębiorców, pracowników, obywateli, państw i samorządów.
Jak zauważył szef polskiego rządu "spustoszenia, które zostały dokonane są niczym głębokie rany, które będzie trudno zagoić".
Zdaniem premiera "Unia Europejska posiada skuteczne instrumenty by walczyć z kryzysem gospodarczym".
"Potrzebujemy ambitnego budżetu UE, ambitnej polityki spójności i Wspólnej Polityki Rolnej, które pomogą odbudować gospodarczo Unię. Musimy znaleźć nowe, sprawiedliwe źródła finansowania budżetu UE w oparciu o sektory, które najbardziej korzystają ze wspólnego rynku. Potrzebujemy śmiałych rozwiązań zwiększających inwestycje i poprawiających sytuację na rynku pracy, które będą dotyczyły wszystkich 27 państw członkowskich"- napisał.
Ocenił, że "półśrodki nie są dziś żadnym rozwiązaniem". "Europa musi pokazać wolę zmiany, poprzez ograniczenie szarej strefy, walkę z luką podatkową VAT"- uważa polski premier.
Podkreślił, że raje podatkowe zmniejszają dochody państw członkowskich UE o około 170 mld euro rocznie.
"Powiedzmy razem BASTA! Nie możemy dopuścić aby za kryzys płacili najsłabsi, jednocześnie przymykając oko na nieprawości możnych tego świata"- zaapelował Morawiecki.
"Jesteśmy w stanie pokonać pandemię koronawirusa. Solidarnie. Wygrywa się jednak tylko w ofensywie. Czas na europejską ofensywę. Dla Włoch. Dla całej Europy" - podkreślił w konkluzji premier.