Już prawie pół miliona osób podpisało się pod internetową petycją, by przyznać kapitanowi Tomowi Moore'owi tytuł szlachecki. Weterana, który zebrał dla NHS, brytyjskiej służby zdrowia, już 18 mln funtów - docenili książę William i premier Boris Johnson.

Brytyjczyk Tom Moore, 99-letni weteran II wojny światowej przeszedł 100 długości swojego ogrodu, opierając się na chodziku. Ostatnie 10 rund wykonał w towarzystwie salutujących mu, znacznie młodszych, żołnierzy z koszarów w hrabstwie Bedfordshire. Zrobiłem to by podziękować pielęgniarkom, które się mną opiekują - powiedział Brytyjczyk po zakończeniu próby.

Zapytany, czy za swój wyczyn powinien otrzymać tytuł szlachecki, kapitan Moore odparł: Byłoby miło, ale nie spodziewam się tego.


Jedną z wielu osób, które wpłaciły pieniądze na zbiórkę weterana, był książę William.

To niesamowite. Uwielbiam też to, że jest 99-letnim weteranem wojennym. Jest tu od dawna, wie wszystko i to cudowne, że wszyscy zostali zainspirowani jego historią i jego determinacją. Jest jednoosobową maszyną do zbierania funduszy i Bóg wie, jaka będzie ostateczna suma. Ale mam nadzieję, że to będzie trwało dalej - powiedział książę William.

Tom podbił serce narodu swoim heroicznym wysiłkiem i zebrał niesamowitą sumę pieniędzy na ciężko pracujący personel NHS. Ucieleśnia ducha całego kraju w walce z koronawirusem. Od jego wysiłku wojennego po wsparciu dla personelu NHS, Tom wykazał się odwagą i współczuciem przez całe życie. Premier z pewnością będzie szukał sposobów na docenienie heroicznych wysiłków Toma - oświadczył z kolei rzecznik Borisa Johnsona.

Najbardziej prawdopodobnym sposobem docenienia jest przyznanie Tomowi Moore'owi tytułu szlacheckiego, co robi królowa, ale na wniosek rządowego komitetu. Według stanu na piątkowe przedpołudnie pod internetową petycją w tej sprawie podpisało się już 490 tys. osób.

O takiej możliwości wspomniał też w piątek minister transportu Grant Shapps. Nie chciałbym uprzedzać listy Jej Królewskiej Mości, ale jest całkiem jasne, że ten dżentelmen jest niemal zbawieniem narodu w tych trudnych czasach. Myślę, że wszyscy popierają ideę jego uhonorowania - powiedział.


Tom Moore, który w czasie II wojny światowej służył w Indiach, Birmie i na Sumatrze, obecnie porusza się przy pomocy chodzika. W zeszłym tygodniu ogłosił w internecie, że przed przypadającymi 30 kwietnia urodzinami zamierza sto razy pokonać 25-metrową trasę wokół swojego ogrodu, chcąc w ten sposób przekonać ludzi do wpłacenia datków na NHS.

Moore początkowo liczył, że uda mu się zebrać tysiąc funtów, ale jego akcja zyskała niesamowitą popularność.

W piątek, dzień po ukończeniu setnego okrążenia, było to już 18 milionów funtów przekazanych przez 880 tys. darczyńców.