Niewielki skandal na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Libańscy sportowcy mieli jechać na ceremonię rozpoczęcia jednym busem z reprezentacją Izraela. Oba państwa są oficjalnie w stanie wojny. Libańczycy mocno protestowali.
Mały skandal w Rio. Libańczycy nie chcieli jechać busem z Izraelczykami
Sobota, 6 sierpnia 2016 (21:29)