24. powołanych przez Adama Nawałkę piłkarzy pojawiło się w Warszawie na zgrupowaniu przed niedzielnym meczem eliminacji Euro 2016 w Irlandii. Biało-czerwoni prowadzą w swojej grupie eliminacyjnej i gdyby wygrali w Dublinie, znacznie przybliżą się do występu na mistrzostwach Europy. "Wiadomo, że nie będzie tam można odpuścić nawet na chwilę. Drużyna jest jednak bardzo pozytywnie nastawiona do tego zadania i mam nadzieję, że po powrocie do kraju wszyscy będziemy w jeszcze lepszych humorach" - mówi w RMF FM najlepszy obecnie polski piłkarz Robert Lewandowski.
Kacper Merk: Czujesz że przed Wami najważniejszy mecz eliminacji ? Bo w przypadku porażki, aż cztery drużyny będą miały po 10 punktów i zabawa zacznie się od nowa.
Robert Lewandowski: Dokładnie, ale podejdziemy do niego jak do kolejnego ważnego meczu. Wiadomo, że w Irlandii nie będzie można odpuścić nawet na chwilę; trzeba będzie walczyć na całego i dodać trochę sprytu, by wywalczyć korzystny wynik. Drużyna jest nastawiona do tego zadania bardzo pozytywnie i mam nadzieję, że po powrocie do kraju wszyscy będziemy w jeszcze lepszych humorach.
Pamiętasz taki mecz w Dublinie, gdy strzeliłeś jedną z ładniejszych bramek w reprezentacji?
No jasne, to była moja druga bramka w reprezentacji, a więc tak naprawdę początek tej przygody. Od tamtej pory minęło już sześć lat. Fajnie byłoby to powtórzyć i nie tylko ja, ale każdy z powołanych na pewno zrobi wszystko, aby tak było.
A jak Twoje oko, podbite w niedzielnym meczu Bundesligi ?
Wczoraj wieczorem miałem na czole drugą głowę, ale na szczęście dziś guz zniknął i jedynie kolory tęczy w okolicy oka przypominają, że coś się wydarzyło. Ogólnie nie jest jednak źle.
(mal)