O godz. 18 w Berlinie rozpocznie się mecz piłkarskich reprezentacji Polski i Austrii. Od wyniku tego starcia zależy, czy Biało-Czerwoni będą mieć szansę na wyjście z grupy na Euro 2024.
Zarówno Polacy, jak i Austriacy przegrali swoje pierwsze mecze na mistrzostwach Europy. Biało-Czerwoni ulegli w niedzielę w Hamburgu Holendrom 1:2. Austriacy dzień później w Duesseldorfie ponieśli porażkę w meczu z Francuzami (0:1). Drużyna, która przegra dzisiejsze starcie, znajdzie się w trudnej sytuacji.
Kibice Biało-Czerwonych zastanawiają się, czy na boisku pojawi się Robert Lewandowski. Gwiazdor naszej kadry z powodu kontuzji nie wystąpił w starciu z Holandią, ale od kilku dni trenuje już z drużyną.
Decyzje trenera Probierza ws. Roberta Lewandowskiego i Pawła Dawidowicza, który również zmagał się z kontuzją, poznamy dopiero dzisiaj. Na ten moment wszyscy są gotowi. Mam nadzieję, że to się nie zmieni - stwierdził enigmatycznie szkoleniowiec.
Probierz przyznał na konferencji prasowej, że spodziewa się agresywnego starcia z Austriakami. Podobny był też baraż w Walii, gdy wiele osób zastanawiało się, czy wytrzymamy, jeśli chodzi o agresywność. Pokazaliśmy, że potrafimy. Dlatego wierzę, że też się przeciwstawimy tej agresywności. Ale nie możemy zapominać, że musimy też grać w piłkę i posiadać piłkę. Chcemy wykorzystać wszystkie atuty, jakie mamy w reprezentacji - tłumaczył.
Z rangi dzisiejszego starcia zdaje sobie sprawę również trener Austriaków - Ralf Rangnick. Drużyna, która zwycięży, będzie miała duże szanse awansu do następnej fazy, więc jest to mecz, który trzeba wygrać. To dla nas absolutnie jasne — podkreślił.
Spodziewamy się, że "Lewy" zagra. To jednak nie zmienia wiele w naszej grze. Polacy zasadniczo będą prezentować się tak, jak wcześniej. Lewandowski jest kluczowym zawodnikiem dla polskiej drużyny, każdy próbuje podawać do niego, szczególnie w sytuacji kontrataku - analizował Rangnick.
Austriacy przyjechali na turniej bez kilku swoich gwiazd. Kontuzje leczą m.in. kapitan David Alaba z Realu Madryt, bardzo pracowity pomocnik Xaver Schlager, podstawowy bramkarz o takim samym nazwisku - Alexander Schlager i napastnik Sasa Kalajdzic.
Do tej pory reprezentacje Polski i Austrii spotkały się na boisku 10 razy. 5 razy wygrali Biało-Czerwoni. 2 razy mecze zakończyły się remisem, a trzykrotnie - porażką Polaków.
Uwagę zwraca znacząca średnia goli - 3,6 na mecz. Łącznie w 10 spotkaniach padło ich 36.