Czytaj polecenie do końca, pamiętaj o chronologii epok, nie myl przyczyn i skutków – radzi na kilka dni przed egzaminem gimnazjalnym nauczycielka historii i WOS-u. Monika Witalis ze Społecznego Gimnazjum nr 7 w Krakowie radzi uczniom, żeby nie uczyli się na ostatnią chwilę, tylko spróbowali uporządkować swoją wiedzę. W rozmowie z reporterem RMF FM Maciejem Grzybem przypomina także pytania-kanony, które najczęściej pojawiają się na teście z Wiedzy o Społeczeństwie.
Maciej Grzyb: Czego nie należy robić na kilka dni przed sprawdzianem?
Monika Witalis, nauczycielka historii i WOS-u ze Społecznego Gimnazjum nr 7 w Krakowie: Na pewno nie można uczyć się do ostatniej chwili i przede wszystkim, czego bym unikała, to kupowanie kompendiów wiedzy, wpadania w panikę i myślenia w kategoriach: historia, to na pewno data. To najczęstszy błąd, który popełniają uczniowie. Próbują kojarzyć historię wyłącznie poprzez wydarzenia. Podam przykład. Jeżeli mamy I Pokój Toruński i II Pokój Toruński, to zazwyczaj pierwszy pokój będzie przed drugim. Tak więc to, co bym radziła, to nie skupianie się na detalach.
Powtarzamy daty, czy powtarzamy I Wojnę Światową?
Zdecydowanie powtarzamy skojarzeniowo i nawet niekoniecznie chronologicznie, czyli od podręcznika do pierwszej klasy aż do podręcznika do trzeciej. Ja zawsze powtarzam moim gimnazjalistom: masz 15 minut przed deserem, otwórz książkę, jak masz napisane Mahomet, to z czym ci się to kojarzy. Warto sobie przypomnieć, że pracujemy 6 lat już historycznie i na pewno większość rzeczy się przypomni. Egzamin z historii jest o tyle łatwiejszy, że on "odpamiętuje" wiedzę. Mamy napisane i musimy wybrać, w związku z tym jest o wiele łatwiej.
A z wiedzy o społeczeństwie? Podobnie?
Z wiedzy o społeczeństwie jest kilka takich kanonów, które się powtarzają. Po pierwsze to, jaki wpływ mają obywatele na władzę, warto powtórzyć to, zwykle o to egzaminator pyta. Na pewno trzeba znać trójpodział władzy. To jest oczywiste, o to egzaminator też zawsze pyta. Jeśli władza państwowa, to musi być władza samorządowa, czyli ja bym polecała, żeby powtórzyć szczeble władzy, na które mamy wpływ. Można pamiętać o rocznicach. I znów historia. To wybuch I Wojny Światowej - mamy rocznicę okrągłą, można pamiętać Powstanie Styczniowe, bo też było nagłośnione w styczniu. W tym roku mamy rocznicę pierwszych prawie wolnych wyborów z '89 roku i w tym kontekście: kto był pierwszym premierem, kogo później wybrano na pierwszego prezydenta już w wolnej III Rzeczpospolitej.
Będziemy mieć także eurowybory.
Tak, oczywiście eurowybory. W takim razie coś z wiedzy o Unii Europejskiej.
Czyli błędem jest na przykład powtarzanie całej I Wojny Światowej?
Ja uważam, że to jest błąd, bo na to nie ma już czasu. Książki do historii to jest jednak w sumie tysiąc stron. Nie da się tego przeczytać, przecież gimnazjaliści zdają egzamin z prawie wszystkich przedmiotów. Ja bym powtarzała inaczej, drzewo genealogiczne - czyli umiejętność odczytywania drzewa. Na pewno bym powtórzyła mapę, przypomniała sobie, co to jest legenda do mapy. To jest proste, bo na mapie jest zawsze wszystko napisane. Powtórzyłabym to, co jest najtrudniejsze, czyli myślenie przyczynowo-skutkowe. Warto pamiętać takie osoby, z których panowania bardzo dużo się dzieje. Taką kluczową postacią jest Stanisław August Poniatowski, mamy trzy zabory.
Wkuwać daty na pamięć?
Nie wkuwać dat na pamięć. Daty są ważne, bo nam porządkują pewną rzeczywistość, ale tak naprawdę o daty nikt się na egzaminie nie pyta. Jeżeli mamy Bitwę pod Grunwaldem już osławioną, II Wojnę Światową, to jeśli skojarzymy wiek, w którym to było, najpierw ogólnie epokę, to i tak data sama przyjdzie.
Jakie błędy najczęściej popełniają gimnazjaliści?
Nie czytają poleceń. Jeżeli polecenie jest proste, ma tylko jedno zdanie, to jest łatwiej, ale jeżeli w poleceniu pojawiają się trzy zdania - czytają pierwszą część, nie czytają pozostałych. Trzeba zawsze sobie zadać pytanie: o co nas pyta egzaminator. Czasem się pojawiają błędy, które się powtarzają w innych przedmiotach: czyli umiejętność czytania ze zrozumieniem, odczytywania tabel, wykresów. Uczniowie zapominają o chronologii epok. Błędy, które są związane z nieskojarzeniem władcy z wiekiem i z dynastią. Bardzo często błędy pojawiają się, gdy należy uporządkować wydarzenia chronologicznie, uczniowie mylą przyczyny i skutki.
Tak na przykład?
Możemy podać przykład np. wybuchu I Wojny Światowej. Pytanie dlaczego wybuchła I Wojna Światowa, oczywiście jest to wiele różnych problemów, ale taką bezpośrednią przyczyną było zabójstwo arcyksięcia Franciszka Ferdynanda w Sarajewie. Jeszcze jeden przykład. Dlaczego Mieszko I przyjął Chrzest? Dlatego, że szukał żony. Tak więc to jest pewne odwrócenie kolejności wydarzeń, to jest najczęstszy błąd egzaminacyjny.