W Polsce rośnie liczba chętnych na luksusowe sylwestrowe wyjazdy. A coraz więcej ofert pochodzi z niemieckich biur podróży - informuje "Rzeczpospolita".
W tym roku duża część klientów postanowiła zaczekać z decyzją na ostatni moment, co jednak nie oznacza, że wyjeżdżający postanowili na sylwestrze zaoszczędzić. Częściej sprzedaje się coś luksusowego niż taniego.
Królują Egipt i Wyspy Kanaryjskie, ale dużym powodzeniem cieszą się również wyjazdy egzotyczne. Np. niemieckie biuro podróży, które część oferty przygotowuje pod klientów z Polski, proponuje powitanie nowego roku w Pekinie. Pięciodniowy pobyt jeszcze kilka dni temu kosztował w promocji 800 euro od osoby. Teraz trzeba zapłacić tysiąc euro. Sylwester w trakcie safari w Kenii kosztuje zaś już 3 tysiące euro.
Inna niemiecka firma zabiera wycieczkowiczów nad biegun północny. Samolot okrąża koło podbiegunowe, a przekraczając strefy czasowe "wydłuża" północ. Kosztuje to od 1200 do 1500 euro. Rezerwacje dokonywane były jeszcze w maju.
Taniej, ale skromniej można zaś wyjechać z polskim biurem. Za afrykańskie klimaty w jednym z hoteli w Jastrzębiej Górze nad Bałtykiem trzeba zapłacić w ramach czterodniowego pobytu 750 złotych od osoby.