O tydzień przesunięto ostateczną datę podpisania umowy między grupą K2 reprezentującą Ukraińca Władimira Kliczkę a Main Events reprezentującym Tomasza Adamka. Dziś mijał termin dopracowania wszystkich szczegółów kontraktu. W nocy jednak obóz Tomasza Adamka doszedł do wniosku, że część zapisów jest niekorzystna dla Polaka.
Ostatecznie federacja bokserska zgodziła się na przedłużenie terminu. Moi prawnicy jeszcze raz sprawdzają zapisy kontraktu. Mam nadzieję, że wkrótce dojdziemy do porozumienia i spotkam się w ringu z Kliczką. Jeżeli nie, to rozpoczniemy negocjacje z innymi bokserami - powiedział Tomasz Adamek.