Weekend w Zakopanem ma być mroźny, a to co dla skoczków najważniejsze, wiatr nie powinien zakłócić zawodów - taką prognozę pogody przewidują synoptycy IMGW. W piątek w Zakopanem rozegrane zostaną kwalifikacje, w sobotę drużynowy, a w niedzielę indywidualny konkurs Pucharu Świata.
Grzegorz Walijewski, rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że po kilku dniach mrozu nad Podhale w czwartek wieczorem napłynie front atmosferyczny, niosąc ocieplenie i silny wiatr. Według dzisiejszych prognoz, w piątek jego apogeum odnotujemy około południa. Potem szybko osłabnie, więc kwalifikacje, które mają się odbyć wieczorem, powinny przebiegać bez problemu - ocenił. Może pojawić drobny opad śniegu, bo temperatura z 1-2 stopni spadnie do zera - dodał.
Według Walijewskiego, sobota i niedziela powinny być pogodowo bardzo sprzyjające organizatorom i skoczkom. W nocy temperatura będzie spadać do minus 10 stopni, a w ciągu dnia wahać w okolicach zera, więc ta warstwa sztucznego śniegu na skoczni nie powinna ulec uszkodzeniu. Do tego wiatr raczej nie sprawi kłopotów, bo wszystko wskazuje na to, że będą to tylko bardzo słabe podmuchy - informuje rzecznik IMGW.
Zawody Pucharu Świata, w których udział zapowiedziało około 80 skoczków z 18 krajów, rozpoczną się w Zakopanem w piątek kwalifikacjami.
W sobotę na Wielkiej Krokwi odbędzie się rywalizacja drużynowa zaś w niedzielę indywidualna. Zawody z trybun oglądać będzie około 6,5 tys. kibiców.
Jak zapewnia Andrzej Kozak, prezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego, zakopiańska skocznia jest w pełni gotowa do zawodów. Nasza ekipa liczyć ma 12 zawodników. Jeszcze dzisiaj, po treningu, trener Michal Doleżal ma ogłosić skład na konkursy PŚ w Zakopanem.