"Osoby pracujące na roli stanowią ponad 8 proc. wszystkich pracujących, więc jest to duża liczba wyborców - wyborców newralgicznych dla Prawa i Sprawiedliwości. Poza tym można podbijać ten suwerenistyczny bębenek, pokazywać, jak to bronimy naszych interesów i interesów naszych obywateli" - mówił na antenie internetowego Radia RMF24 Stefan Sękowski, ekonomista i politolog.
Gość internetowego Radia RMF24 jest przekonany, że postawa polskiego rządu w konflikcie zbożowym jest powodowana trwającą kampanią wyborczą.
Jego zdaniem, największym ryzykiem związanym z tak doraźnym traktowaniem relacji polsko-ukraińskich jest potencjalna zmiana postawy społeczeństwa wobec Ukraińców na bardziej negatywną. Stefan Sękowski zwraca też uwagę na to, że wojna za naszą wschodnią granicą ciągle trwa i rząd musi myśleć przyszłościowo.
Rzecznik rządu powiedział, że kiedy z końcem roku wygaśnie ustawa pomocowa, większość przepisów zawartych w tej ustawie też wygaśnie i nie będzie kontynuowana. To już brzmi bardzo niebezpiecznie. Wojna się prawdopodobnie nie skończy, osoby z Ukrainy w Polsce nadal będą. Pojawia się pytanie, czy rząd się na to przygotowuje - mówił.
Politolog uważa, że tego przygotowania brakuje, a rząd podporządkowuje politykę międzynarodową nie długotrwałemu interesowi kraju, a zbliżającym się wyborom.
Łączy się to z takim przeświadczeniem, że jakoś to będzie, że w zasadzie mówimy tylko o słowach, że realna polityka to jest jednak coś zupełnie innego. (...) Politycy Prawa i Sprawiedliwości mogą wychodzić z założenia, że w praktyce w najistotniejszych kwestiach nic się nie zmieni, a cała reszta to są symbole, które mogą oddziaływać na wyborców - powiedział.
Partia rządząca, zdaniem gościa internetowego Radia RMF24, w takiej postawie wobec ukraińskiego zboża może upatrywać się też innej korzyści. W taki sposób można łatwo ukryć to, że problemy w dużej mierze wynikły z niefrasobliwości polskich służb, które dopuściły do tego, że to zboże, które miały mało przez Polskę tylko przejechać, się na Polskę rozsypało - wyjaśniał Stefan Sękowski.
Opracowanie: Dorota Hilger.