Polska staje zdecydowanie u boku Ameryki w ich walce z terroryzmem - powiedział w specjalnym wystąpieniu Aleksander Kwaśniewski. Prezydent dodał, że "walka będzie długa, bolesna i będzie wymagać wyrzeczeń także od polskiego społeczeństwa". Kwaśniewski przypomniał, że we wrześniowym ataku terrorystycznym w USA zginęli także Polacy.
Prezydent z całą mocą podkreślił, że podjęta akcja nie jest walką z islamem i Afganistanem, ale przeciwko grupom terrorystycznym. Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Dick Cheney poinformował prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego o ataku na Afganistan bezpośrednio przed jego rozpoczęciem. Prezydent podkreślał, że nie jest to wojna ani z islamem, ani z Afganistanem – to wojna z terroryzmem. Bezpośrednio przed atakiem Dick Cheney prosił Kwaśniewskiego o trzy rzeczy: poparcie polityczne, współpracę wywiadowczą – która zresztą trwa już od dłuższego czasu i o pomoc w blokowaniu finansowych kanałów terrorystów. USA nie zwróciły się do Polski natomiast o żadną pomoc wojskową. Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, mimo że poinformował o ataku, to nie zdradził Aleksandrowi Kwaśniewskiemu jakie będą dalsze plany związane z atakiem na Afganistan. Posłuchaj wystąpienia prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego:
Choć prezydent Kwaśniewski zapewnia, że Polsce nic nie grozi, my postanowiliśmy sprawdzić czy Polacy obawiają się tego konfliktu, czy czują się zagrożeni. Pytała o to mieszkańców Warszawy nasza reporterka, Beata Lubecka:
Foto: Archiwum RMF
05:15