Rosja nie może mieć prawa veta w prawach NATO a szczególnie w kwestii rozszerzenia - deklarują zgodnie prezydenci Polski i Czech. Planowany szczyt NATO, i ocena minionego szczytu UE to główne tematy spotkania prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Vaclava Havla. Prezydenci spotkali się w zamku Lany pod Pragą.

Vaclav Havel i Aleksander Kwaśniewski liczą, że na przyszłorocznym szczycie NATO w Pradze dojdzie do rozszerzenia paktu o kolejne kraje. Obaj prezydenci wyjątkowo dobrze ocenili zakończony w weekend szczyt Unii Europejskiej w Laeken. Ich zdaniem ustalenie daty rozszerzenia Unii na 2004 rok i określenie, które kraje mają szanse na wejście do Piętnastki to duży krok na przód. Prezydentów cieszy też decyzja o utworzeniu konwentu, który zajmie się reformą Unii. Bardzo istotne jest ich zdaniem, że do konwentu zostali zaproszeni członkowie państw kandydackich. Prezydent Kwaśniewski ominął sprytnie pytanie o udział Bronisława Geremka w konwencie – powiedział, że personalia nie są tu ważne, istotne jest natomiast, by w konwencie znaleźli się ludzie kompetentni. Drugi ważny temat spotkania Kwaśniewski – Havel to rozszerzenie nato. Obaj prezydenci liczą na to, że dojdzie do niego w przyszłym roku na szczycie w Pradze. Miałyby zostać wówczas przyjęte do Paktu kraje nadbałtyckie, a także Słowenia i Słowacja. Havel i Kwaśniewski opowiedzieli się za jasnym określeniem zasad współpracy NATO-Rosja. Odmówili przy tym Rosji prawa weta w sprawach Paktu. Prezydent Havel stwierdził wręcz, że nie może być ciągle tak, że karty rozdają Amerykanie i Rosjanie. Na decyzje Paktu muszą mieć wpływ członkowie Sojuszu.

Foto Archiwum RMF

17:20