"Senat nadal będzie przylądkiem demokracji, ostoją wolnej wymiany myśli i merytorycznej debaty" - ocenił marszałek Senatu Tomasz Grodzki po tym jak senatorowie nie zgodzili się na jego odwołanie. "Jestem przekonany, że ta lekcja, która była dla mnie lekcją pokory wpłynie na wszystkich senatorów" - dodał.
We wtorkowym głosowaniu za wnioskiem PiS opowiedziało się 45 senatorów, przeciwko było 52, od głosu wstrzymał się jeden. Zgodnie z informacja na stronie Senatu, za odwołaniem Grodzkiego głosowało 45 senatorów PiS, a przeciwko 41 senatorów klubu KO, 4 senatorów koła KP-PSL, 1 senator Polski 2050, 1 senator niezrzeszony, 2 senatorów PPS, 2 senatorów niezależnych oraz 1 senator Porozumienia Jarosława Gowina. Od głosu wstrzymał się 1 senator niezależny. W głosowaniu nie wzięła udziału senator PiS Margareta Budner oraz senator niezrzeszony Jan Maria Jackowski.
Po głosowaniu Grodzki powiedział, że nie ma w nim poczucia triumfalizmu. Nie ma we mnie poczucia triumfalizmu, jest poczucie pokory i służby Rzeczypospolitej, ale jest też i przekonanie, że w obronie swoich wartości i prawdy czasami cierpienie jest niezbędne - powiedział marszałek.
Apelował o porzucenie nienawiści i wzajemnych ataków. Ludzie niezrównoważeni, inspirowani też i przez senatorów piszą do mnie obrzydliwe rzeczy, chcąc mnie wieszać, wbijać na pal itd., czego nie życzę nikomu - powiedział Grodzki.
Zaznaczył przy tym, że prawo do złożenie wniosku o odwołanie marszałka jest zapisane w regulaminie Senatu i stanowi wilcze prawo senackiej mniejszości PiS.
Senat nadal będzie przylądkiem demokracji, ostoją wolnej wymiany myśli, merytorycznej debaty i będzie stał niestrudzenie na straży obrony demokracji, praworządności, poszanowania praw człowieka, poszanowania dla mniejszości i tych wszystkich wartości, które spajają nas jako wspólnotę - zaznaczył Grodzki.
Jestem przekonany, że ta lekcja, która była dla mnie lekcją pokory wpłynie na wszystkich senatorów - podkreślił. I zrozumiemy, że w tej izbie musimy pracować niezależnie od naszych poglądów dla dobra Najjaśniejszej Rzeczpospolitej i o to będę dbał i z tej drogi nie zejdę - zapowiedział Grodzki.
Na Twitterze Grodzki podziękował "wszystkim Senatorom, którzy po raz kolejny mu zaufali i zagłosowali za tym, bym dalej pełnił zaszczytną funkcję marszałka Senatu X kadencji". "Traktuję to głosowanie jako moje pokorne zobowiązanie do dalszej wytężonej pracy dla dobra Izby i naszej Ojczyzny" - napisał.