Duże opady śniegu w znacznej części Szwajcarii. Atak zimy doprowadził do dziesiątków wypadków drogowych. W wielu regionach wzrosło także niebezpieczeństwo lawinowe – poinformowała SRF Meteo. Po południu opady śniegu zamieniały się miejscami w deszcz, pod wieczór znowu sypał śnieg.
Śnieżny front nadszedł w czwartek z zachodu, a jako pierwsze pod śniegiem znalazły się rejony graniczące z Francją. Służby pogodowe i drogowe w piątek od rana ostrzegały o potrzebie zachowania większej ostrożność na drogach i ulicach.
Trudne warunki drogowe spowodowały dziesiątki wypadków drogowych w kilku regionach Szwajcarii, tylko w kantonie Berna od rana do południa policja informowała o 50 wypadach drogowych - opisuje "Berner Zeitung".
Wypadki zdarzały się także w innych regionach, wiele pojazdów wpadło w poślizg lub utknęło w zaspach. W kantonie St. Gallen aż sześć zgłoszeń dotyczyło samochodów, które poruszały się ze zbyt dużą ilością śniegu na dachach. Rekordzista miał na dachu 31-centrymetrową pokrywę.
W zachodniej Szwajcarii służby ostrzegają o dużym zagrożeniu lawinowym. W regionie Bex-Villars w Vaud oraz w regionach Conthey-Fully, Emosson, Genepi, Monthey-Val d'Illiez i Val d'Entremont-Val Ferret w Valais zagrożenie lawinowe wzrosło do najwyższego poziomu - poinformował Instytut Badań nad Śniegiem i Lawinami. W pozostałych rejonach Alp Szwajcarskich oraz na Jurze istniało znaczne zagrożenie lawinowe.
Instytut podkreśla, że w prawie całym regionie alpejskim jest obecnie znacznie więcej śniegu, niż zwykle. Jak przewiduje SRF Meteo, jest duża szansa na "białe święta" nie tylko w regionach górskich, ale i na nizinach.