176 osób trafiło na komisariaty po niedzielnych burdach podczas obchodów Święta Niepodległości w Warszawie. Rannych zostało 22 policjantów, trzech z nich wymagało pomocy lekarza. Do przepychanek doszło po rozpoczęciu Marszu Niepodległości, organizowanego m.in. przez działaczy Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego. Na ul. Marszałkowskiej w ruch poszły race, petardy, kamienie, kosze na śmieci i butelki.
Zobacz również:
Do pierwszych burd podczas Święta Niepodległości doszło wkrótce po rozpoczęciu Marszu Niepodległości, organizowanego m.in. przez działaczy Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego. Według policjantów, w pewnym momencie na czele marszu zebrała się grupa agresywnych chuliganów. Policja użyła broni gładkolufowej i miotaczy gazu pieprzowego.
Przed Marszem Niepodległości w okolicach Placu Bankowego funkcjonariusze musieli też ochraniać demonstrację antyfaszystów organizowaną przez Porozumienie 11 Listopada.