Christina Aguilera na okładce "Paper Magazine" jest wręcz nie do poznania. Amerykańska piosenkarka pokazała swój naturalny wygląd, który kontrastuje z mocnym makijażem, do jakiego przyzwyczaiła nas w swoich klipach. "To prawdziwe wyzwolenie ściągnąć maskę i pokazać się na surowo" - powiedziała gwiazda w wywiadzie dla gazety.

37-letnia dziś Christina Aguilera jest znana ze swoich eksperymentów z makijażem scenicznym: gruba warstwa pudru, czerwone usta i sztucznie przedłużone włosy w kolorze tandetnego blond.

Teraz na okładce "Paper Magazine" piosenkarka zdecydowała się pokazać swoje naturalne piękno.

Tak wyglądam naprawdę. Jestem obecnie w takim punkcie mojego życia, że z radością pozbywam się tego balastu - powiedziała.

Przyznała jednocześnie, że wkrótce wróci do swojego scenicznego wyglądu. Zawsze lubiłam eksperymentować. Uwielbiam dramatyzm, tworzenie historii i postaci w muzycznych wideo czy na scenie. Po za tym kocham makijaż - dodała.

Ostatni album Aguilera wydała w 2012 roku, był to "Lotus".

 (j.)