Blisko 12 godzin trwała w olsztyńskim szpitalu operacja wszczepienia stawów skroniowo-szczękowych u 23-letniej pacjentki. To pierwszy tego typu zabieg w Polsce. Do tej pory w kraju nie wszczepiano jednocześnie obu stawów. Lekarze powiedzieli reporterowi RMF FM, że operacja się udała, a pacjentkę czeka kilkumiesięczna rehabilitacja.
Operacja, która zaczęła się przed 9 rano, trwała kilka godzin dłużej niż planowano. Pacjentka od dzieciństwa na skutek urazu okołoporodowego miała nieruchomą żuchwę. Lekarze wszczepili jej dwa implanty stawów.
Pacjentka pochodzi z wioski pod Górowem Iławeckim. Na skutek urazu okołoporodowego nie wykształciły się u niej stawy skroniowo-szczękowe a mięśnie dzięki, którym żuchwa jest ruchoma zanikły. Kobieta ma problemy z podstawowymi czynnościami życiowymi, jak mówienie, jedzenie czy mycie zębów.
Pacjentka przeszła już kilka operacji, w tym dwie w Stanach Zjednoczonych; niestety nie przyniosły one spodziewanych rezultatów. Jak podają lekarze, kilka miesięcy potrwa późniejsza rehabilitacja pacjentki. Będzie polegać na stosowaniu odpowiednich ćwiczeń uruchamiających żuchwę.
Dwa implanty wszczepione pacjentce kosztują 20 tysięcy złotych. Szpital będzie się ubiegał o refundacje tej kwoty w Narodowym Funduszu Zdrowia.