Libańczyk, którego polskie służby podejrzewają o działalność terrorystyczną i zatrzymany na polecenie ABW, nie usłyszy zarzutów - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Chodzi o mężczyznę, który miał organizować w Europie siatkę terrorystyczną, a wpadł w Poznaniu.
Jak dowiedział się nasz dziennikarz, wobec zatrzymanego nie wszczęto śledztwa, a jedynie postępowanie administracyjne: rozpoczęła się już procedura wydalenia go z Polski do Libanu.
Z ustaleń Krzysztofa Zasady wynika, że materiały zebrane przeciwko cudzoziemcowi nie pozwalały na postawienie mu zarzutów. W ocenie służb jednak, zatrzymany stanowił zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego Polski i bezpieczeństwa polskich obywateli - i dlatego będzie z naszego kraju wydalony.