W czwartek o godz. 20.45 Czesław Michniewicz zadebiutuje w roli selekcjonera polskich piłkarzy. Towarzyska potyczka ze Szkocją w Glasgow będzie jednak przede wszystkim sprawdzianem przed wtorkowym meczem w Chorzowie o "być albo nie być" w mundialu.
"To na pewno bardzo ważny mecz dla mnie. Nie tylko dlatego, że debiut w roli selekcjonera, ale też ważny test przed finałem baraży. Da mi dużo wiedzy na temat zachowań zawodników na boisku, zobaczymy, jak przyswoili sobie wiedzę, którą przekazywaliśmy im na zgrupowaniu" - przyznał Czesław Michniewicz, który zapowiedział, że skład będzie zapewne podobny do tego, który pięć dni później rozpocznie barażowe spotkanie na Stadionie Śląskim.