To prawdziwa kopalnia złota - tak brytyjski wywiad ocenia zawartość pendrive'a z 22 tysiącami formularzy rekrutacyjnych, wypełnionych przez terrorystów z ISIS. Został on przekazany brytyjskiej telewizji Sky News. Zawiera nazwiska, numery kontaktowe i odpowiedzi na szereg personalnych pytań dotyczących ludzi, którzy walczą w szeregach islamskich bojowników.

To prawdziwa kopalnia złota - tak brytyjski wywiad ocenia zawartość pendrive'a z 22 tysiącami formularzy rekrutacyjnych, wypełnionych przez terrorystów z ISIS. Został on przekazany brytyjskiej telewizji Sky News. Zawiera nazwiska, numery kontaktowe i odpowiedzi na szereg personalnych pytań dotyczących ludzi, którzy walczą w szeregach islamskich bojowników.
Dokumenty te są w głównej mierze formularzami, jakie muszą wypełniać rekruci, którzy chcą wstąpić w szeregi ISIS (zdj. ilustracyjne) / Balkis Press /PAP/EPA

Zdaniem ekspertów prawdziwą wartość tych dokumentów poznamy dopiero po ich dokładnej analizie. Służby wywiadowcze użyją w tym celu specjalistycznych programów komputerowych. Dopiero wówczas wyłoni się pełen obraz sieci terrorystycznej i jej sponsorów.

Wiele niuansów - jak podkreślają eksperci - mogłoby umknąć, gdyby ograniczono się wyłącznie do analizy tzw. "gołym okiem".

W ten sposób dotrzemy do ludzi, którzy wychowują przyszłych terrorystów - mówi jeden z ekspertów, podkreślając, że w długoterminowej strategii wywiadu to niezmiernie ważne.

Już ze wstępnej analizy dokumentów wynika, że sieć terrorystyczna ulega dynamicznej transformacji. Islamscy bojownicy powoli wycofują się z Syrii. Bardziej interesuje ich Irak i Libia.

Według ekspertów, dokładne badania pozwolą także przewidzieć, jak działania terrorystów będą wyglądały w przyszłości. Ponieważ dane przekazane telewizji Sky News zawierają także daty śmierci poszczególnych osób, będą one mogły zostać wykorzystane w wojnie propagandowej, która ma na celu zmniejszę mocy rekrutacyjnej tzw. Państwa Islamskiego.

Osobą, która - według Sky News - przekazała dokumentację, jest mężczyzna używający nazwiska Abu Hamed. To były członek Armii Wolnej Syrii, który wstąpił w szeregi ISIS. Niedawno opuścił terrorystyczną organizację, a skradzione akta przekazał dziennikarzowi Sky News na terenie Turcji.

Dokumenty te są w głównej mierze formularzami, jakie muszą wypełniać rekruci, którzy chcą wstąpić w szeregi ISIS. Zawierają dane obywateli 51 krajów. Nowi członkowie odpowiadają w nich na 23 pytania, między innymi o grupę krwi, nazwisko panieńskie matki czy poziom znajomości prawa szariatu.

Niektóre z dokumentów mają zawierać informacje na temat bojowników ISIS zamieszkujących różne rejony Europy Północnej, Stanów Zjednoczonych, Kanady, a także Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu.

Jeden z dokumentów zatytułowany jest "Męczennicy". Zawiera szereg nazwisk osób, gotowych do przeprowadzenia samobójczych zamachów terrorystycznych. 


(j.)