10 tys. osób - tylu dawców powinien liczyć bank szpiku, aby mógł skutecznie pomagać potrzebującym i samodzielnie się finansować. Dlatego wrocławscy pracownicy Krajowego Banku Dawców Szpiku dwoją się i troją, by pozyskać nowych dawców.

Wśród nowych chętnych do oddania szpiku są też osoby znane. Ich szpik jest cenny podwójnie: uratuje czyjeś życie, a przy okazji będzie dobrym przykładem do naśladowania.

Ostatnio do tego grona dołączył prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. Posłuchaj relacji wrocławskiego reportera RMF, Macieja Sasa:

Dodajmy, że w przyszłym roku bank przeniesie się do nowej, większej siedziby. Jak mówi jego szef, profesor Andrzej Lange, pozwoli to zwiększyć liczbę dawców i wprowadzić nowe technologie.

13:25